Od mocnego uderzenia rozpoczęli walkę w fazie play-off żużlowcy Wybrzeża Gdańsk. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego w pierwszym meczu pokonali na wyjeździe KSM Krosno 51:39. Gdańszczanie spotkanie kontrolowali od samego początku. Już po dwóch biegach Wybrzeże prowadziło 8:4 i z każdym biegiem stopniowo powiększało przewagę. Z dobrej strony zaprezentował się wypożyczony z Falubazu Zielona Góra Krzysztof Jabłoński, który zawody zakończył z dorobkiem 11 punktów.
Do dobrej formy wraca Renat Gafurow, który ostatnio zmagał się z problemami sprzętowymi. Rosjanin i najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii gdańskiego klubu, zdobył 12 punktów plus bonus. Zawody z dorobkiem 13 punktów zakończył weteran polskich torów Maguns Zetterstroem.
Martwi natomiast postawa gdańskich juniorów. Kiepsko zaprezentował się Patryk Beśko, który zdołał zdobyć zaledwie jeden punkt, ale należy zaznaczyć, że gdański młodzieżowiec na tor wrócił po złamaniu łopatki. Nieco lepiej, ale nie na miarę możliwości pojechał Dominik Kossakowski, zdobywca czterech punktów.
W ekipie gospodarzy z bardzo dobrej strony zaprezentował się były żużlowiec gdańszczan Tomasz Chrzanowski, który zdobył 15 punktów w sześciu startach. Wybrzeże zbudowało sobie solidną zaliczkę na spotkanie rewanżowe, które w następną niedzielę odbędzie się na stadionie przy Długich Ogrodach.