Żużlowe Wybrzeże szuka wzmocnień. W kręgu zainteresowań gdańskiej drużyny jest kilku doświadczonych, ale także młodych i perspektywicznych zawodników. Kto może w przyszłym sezonie występować nad morzem?
Bardzo blisko przyjścia do Gdańska jest Peter Ljung. Jak udało nam się dowiedzieć klub prowadzi rozmowy z zawodnikiem, który w zeszłym sezonie startował w Stali Rzeszów. Sezonu w polskiej lidze nie mógł zaliczyć do udanych. Na torach PGE Ekstraligi pojechał w zaledwie pięciu meczach, w których zaliczył 19 biegów, zdobył 21 punktów i zanotował średnią 1,158 punktu. Zamiana ekstraligi na jej zaplecze mogłaby doskonale wpłynąć na postawę Ljunga. Szwed na pewno stałby się zagranicznym liderem beniaminka pierwszej ligi.
Kolejnym zawodnikiem, który ma szansę na angaż w Wybrzeżu jest Krzysztof Jabłoński. Żużlowiec, który w zeszłym sezonie walczył o skład w Zielonej Górze, pod koniec sezonu postanowił pomóc Wybrzeżu w walce o pierwszą ligę. Jabłoński znacząco przyczynił się do awansu. Dla 38-latka powrót na stałe do Gdańska byłby dobrym rozwiązaniem. Jabłoński doskonale zna gdański tor, a zainteresowany angażem zawodnika byłby prezes Tadeusz Zdunek, który od lat wspierał Jabłońskiego jako sponsor indywidualny. Były żużlowiec Falubazu „z marszu” stałby się krajowym liderem gdańskiej drużyny.
Według naszych informacji priorytetem klubu jest zatrzymanie zawodników, którzy w Gdańsku występowali w zeszłym sezonie. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to w przyszłym roku w Gdańsku po raz kolejny zobaczymy Renata Gafurowa, Kamila Brzozowskiego i Eduarda Krcmara. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Marcela Szymko i Łukasza Sówki, którzy w poprzednim sezonie zawodzili. Pewni pozostania mogą być także gdańscy juniorzy – Dominik Kossakowski, Aureliusz Bieliński i powracający do zdrowia Patryk Beśko.
Włodarze gdańskiej drużyny podkreślają, że oprócz starszych i doświadczonych zawodników skład zespołu ma się opierać na młodych i perspektywicznych żużlowcach. Wybrzeże jest zainteresowane pozyskaniem Roberta Lamberta. 17-letni Brytyjczyk już w zeszłym sezonie miał jeździć w gdańskich barwach, ale ostatecznie wybrał ofertę innego polskiego klubu. Jednak wszystko pokrzyżowała kontuzja i Lambert nie zdążył zadebiutować na polskich torach. Szansa może pojawić się w przyszłym sezonie. Zainteresowanie młodym żużlowcem potwierdza trener Grzegorz Dzikowski. – Prowadzimy z nim rozmowy. Miejmy nadzieję, że to co nie udało się w zeszłym sezonie, uda się teraz. To młody, zdolny zawodnik, mówi Dzikowski.
Niespodziewanie w gronie żużlowców, którzy mogą dołączyć do Wybrzeża znalazł się Linus Sundstrom. 25-latek to drużynowy mistrz Europy juniorów z 2008 roku. Pięć lat później zadebiutował w Grand Prix. Od 2013 roku występuje w Stali Gorzów, ale poprzedniego sezonu nie może zaliczyć do udanych. W klasyfikacji ogólnej zajął 39. miejsce ze średnią biegową 1,359. Dla gorzowskiej Stali pojechał w 11 meczach i zdobył 41. punktów.
Aktywność Wybrzeża w okienku transferowym zapowiada się zatem bardzo emocjonująco. Zarząd otwarcie mówi, że w przyszłym sezonie celem ma być awans do fazy play-off. We wszystkim ma pomóc budżet na poziomie minimum 2,5 miliona złotych.