W poniedziałek Lechia zagra z Cracovią. Von Heesen spokojny: „Mamy na nich sposób”

Sebastian Mila w poniedziałkowym meczu przeciwko Cracovii Kraków wystąpi w pierwszym składzie, zapowiedział na konferencji prasowej trener biało-zielonych Thomas von Heesen. Decyzję trener argumentował dobrą postawą reprezentanta Polski na czwartkowym treningu. Lechia po przerwie na mecze reprezentacji wznowi zmagania w ekstraklasie przeciwko bardzo wymagającemu przeciwnikowi. Gdańszczanie pojadą na mecz do Krakowa, gdzie zmierzą się z Cracovią – trzecią drużyną w tabeli piłkarskiej ekstraklasy.

MILA WRACA DO ŁASK

Trener Thomas von Hessen w meczu z Cracovią liczy na reprezentantów Polski, którzy jak podkreśla, ze zgrupowania wrócili odmienieni. – Wiadomo, że gra w kadrze to jak tort truskawkowy, a w klubie zajada się zwykłe dania. Ale oczekuję od nich takiego samego poziomu zaangażowania w treningi w klubie jak w reprezentacji. Sławomir Peszko wrócił z czystą głową, Sebastian Mila jest w lepszej formie. Bardzo na niego liczę i myślę, że pomoże nam bardzo w meczu z Cracovią, mówił na konferencji prasowej trener Lechii Gdańsk Thomas von Heesen. Wspomniany Mila, od przejęcia drużyny przez Niemca, nie cieszył się zaufaniem trenera. Już w debiucie obejrzał mecz z trybun PGE Areny. Teraz wraca na poniedziałkowy mecz przeciwko Cracovii.

KARKOWSKA PRZEPRAWA

Mecz z Cracovią nie będzie należał do najłatwiejszych. Krakowianie na własnym boisku są bardzo bramkostrzelni. Świadczą o tym ostatnie wyniki. Podopieczni Jacka Zielińskiego pokonali m.in Śląsk Wrocław 4:1 i Lech Poznań 5:2. Niestety biało-zieloni cały czas zmagają się z problemami w defensywie. Trener von Hessen uspokaja jednak twierdząc, że zna sposób jak Cracovię zatrzymać. – Analizowaliśmy ostatnie mecze Cracovii i zdajemy sobie sprawę z siły tego zespołu. Nieprzypadkowo nasi rywale są na trzecim miejscu w tabeli. Ale my nie zamierzamy tylko patrzeć na to, co w meczu będzie robić nasz przeciwnik. Mamy swoją broń na Cracovię i zamierzamy ją wykorzystać.

Kolejnym problemem może być dobra dyspozycja będącego na fali Bartosza Kapustki. Na utalentowanego pomocnika nie zwraca uwagi Daniel Łukasik. – W naszej ekstraklasie nie ma takiego zawodnika, który sam potrafiłby wygrać spotkanie. My będziemy realizować swój plan na ten mecz, niezależnie od tego, czy Kapustka będzie grał, czy też nie będzie go na boisku, kończy gracz biało-zielonych.

CRACOVIA NIE TAKA STRASZNA

Krakowianie nie mogą jednak ostatniego meczu zaliczyć do udanych. Trzecia drużyna w tabeli ekstraklasy odpadła z rozgrywek o Puchar Polski przegrywając z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec 0:2. Trener Lechii podkreśla jednak, że to nie wpłynie na postawę Cracovii w spotkaniu z Lechią. – Cracovia ma w składzie bardzo dobrych piłkarzy, ma również bardzo dobrą taktykę. I mimo tego, że w meczu Pucharu Polski przegrała z Zagłębiem Sosnowiec 0:2, to nie uważam, że na mecz z nami trener Zieliński będzie wiele zmieniał. Nie ma ku temu powodów, przekonuje Thomas von Heesen.

Początek poniedziałkowego spotkania o godz. 18.

Wojciech Luściński
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj