30 tysięcy złotych – tyle za zachowanie kibiców będzie musiała zapłacić Lechia Gdańsk. To pokłosie zachowania fanów biało-zielonych podczas ligowego spotkania z Lechem Poznań. Niedzielny mecz przeciwko Śląskowi Wrocław odbędzie się jednak bez konieczności zamykania trybun na stadionie Energa Gdańsk. Jak na razie Lechię ukarała Komisja Ligi nakładając na gdański klub grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych.
DECYZJA WOJEWODY
Na razie decyzji w sprawie ukarania Lechii nie podjął wojewoda Pomorski Ryszard Stachurski. Według naszych informacji do urzędu wpłynął wniosek z policji, w którym opisane jest całe zajście podczas ostatniego meczu z Lechem Poznań. Wojewoda ma 30 dni na rozpatrzenie wniosku i ewentualne ukaranie klubu. Przypomnijmy, że na stadionie została odpalona pirotechnika, przez którą sędzia spotkania musiał przerwać mecz na kilka minut.
MECZ PRZYJAŹNI
W niedziele Lechia na własnym stadionie podejmie Śląsk Wrocław. Będzie to tak zwany mecz przyjaźni, bo oba kluby nie kryją sympatii wobec siebie. Na boisku jednak wesoło nie będzie. Obie drużyny znajdują się w fatalnej sytuacji. Śląsk spisuje się w tym sezonie słabo, zajmując 15 miejsce w tabeli piłkarskiej ekstraklasy. W Lechii też nie jest różowo. Gdańszczanie o dwa punkty wyprzedzają Śląsk i zajmują 14 miejsce w tabeli.