Polscy tenisiści przegrywają z Argentyną 0:2 po pierwszym dniu meczu pierwszej rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa. Swoje pojedynki przegrali Michał Przysiężny i Hubert Hurkacz. Michał Przysiężny – Guido Pella 1:6, 4:6, 6:7 (5-7)
Podczas rywalizacji w hali na granicy Gdańska i Sopotu biało-czerwoni muszą sobie radzić bez kontuzjowanego Jerzego Janowicza. W piątek pierwszy pojedynek stoczył Michał Przysiężny. Jego przeciwnikiem było 26-letni Guido Pella. Pomimo, że dla Argentyńczyka był to debiut w Pucharze Davisa, to on był faworytem starcia z doświadczonym Polakiem.
Pella piątkowe starcie zaczął bez skrupułów. Wygrał pięć pierwszych gemów, a Przysiężny odpowiedział zaledwie jednym. W drugim secie Polak prezentował się już o wiele lepiej, ale to nie wystarczyło do wygrania z wyraźnie lepszym przeciwnikiem. Pomimo ambitnej walki w trzecim secie, Przysiężny musiał uznać wyższość Argentyńczyka.
Hubert Hurkacz – Leonardo Mayer 2:6, 6:7 (3-7), 2:6
W drugim pojedynku przed polską publicznością zaprezentował się debiutant 19-letni Hubert Hurkacz. Przed będącym na odległej pozycji w rankingu ATP Polakiem czekało bardzo trudne zadanie. Na przeciw niego niepokonany w Pucharze Davisa od 2013 roku Leonardo Mayer. Polak pomimo, że był skazywany na pożarcie zdołał nawiązać równorzędną walkę z doświadczonym graczem z Argentyny. Niestety chęci i ambicje to za mało i Polak przegrał 0:3.
Na sobotę zaplanowano debla, w którym Łukasz Kubot i Michał Matkowski mają zagrać z parą Carlos Berlocq, Renzo Olivo, a na niedzielę ewentualne kolejne mecze singlistów. Gra toczy się do trzech zwycięstw.