Od zwycięstwa rozpoczęli mistrzostwa Europy piłkarze reprezentacji Francji. Podopieczni Didiera Deschampsa wygrali w pierwszym, inauguracyjnym spotkaniu z Rumunia 2:1. RUMUNIA ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH
To było dobre spotkanie w wykonaniu Rumunów. Trzeba przyznać, że drużyna, która nie była uznawana za faworyta tego meczu, zaprezentowała przemyślaną grę w defensywie. Reprezentacja Rumuni mądrze broniła, ale też zaskakiwała mobilnością w ofensywie. Podopieczni Angela Iordanescu mogli wygrać to spotkanie, ale zabrakło szczęścia pod bramką Llorisa.
FRANCJA TO PAYET
To było fantastyczne spotkanie w wykonaniu skrzydłowego reprezentacji Francji. 29-letni zawodnik brylował na lewej stronie i to dzięki jego podaniu Francja objęła prowadzenie w spotkaniu. Po bramce wyrównującej przez Rumunów, to on był jednym z najaktywniejszych piłkarzy w formacji ofensywnej Trójkolorowych. Dopiął swego na 2 minuty przed końcem spotkania i fantastycznym strzałem pokonał bramkarza reprezentacji Rumuni zapewniając swojej drużynie cenne trzy punkty na początek mistrzostw.
CO W SOBOTĘ?
Przed nami trzy bardzo emocjonujące pojedynki. Sobotnią rywalizację zaczynamy już o godz. 15:00. Albania w drugim pojedynku grupy A, zmierzy się ze Szwajcarią. Od godz. 18:00 pojedynki w grupie B. Na początek Walia zmierzy się ze Słowacją, zaś o godz. 21:00 Anglia zmierzy się z Rosją.