Kara dla Arki złagodzona. W niedzielę kibice wejdą na stadion

Kibice będą mogli obejrzeć z wysokości trybun niedzielny mecz piłkarzy Arki Gdynia z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Komisja Dyscyplinarna PZPN pozytywnie rozpatrzyła odwołanie gdyńskiego klubu.

Prezes Arki Wojciech Pertkiewicz w środę na spotkaniu w Warszawie został poinformowany przez Komisję Dyscyplinarną PZPN, że na mecz z Termalicą zostaną wpuszczeni kibice.

BEZ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZBIOROWEJ

Piłkarska centrala zezwoliła, by spotkanie mogło obejrzeć 2,5 tysiąca posiadaczy karnetów. Wcześniej Komisja Dyscyplinarna PZPN wyraziła zgodę, by na trybunach mogły zasiąść dzieci z gdyńskich szkół oraz szkółek piłkarskich w liczbie nie przekraczającej tysiąca.

Niedzielny mecz z trybuny „Olimpijskiej” obejrzy łączna liczba 3,5 tysiąca kibiców. – Zdecydowały o tym nasze argumenty. Była część kibiców, która podczas derbów zakłóciła porządek, ale wydaje nam się i myślę, że w środowisku sportowym też się tak uważa, że nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej. Cieszymy się, że komisja w tym zakresie uwzględniła nasze argumenty – mówi rzecznik prasowy Arki Tomasz Rybiński.

W OCZEKIWANIU NA WOJEWODĘ

Korzystna dla Arki decyzja Komisji Odwoławczej PZPN nie kończy jeszcze sprawy związanej z zamknięciem stadionu przy Olimpijskiej. Gdyński klub nie otrzymał jeszcze odpowiedzi od wojewody pomorskiego.

– Zależy nam na czasie, żeby wojewoda ustosunkował się do sprawy jeszcze przed meczem z Termalicą i w takim czasie, w którym będziemy mogli organizacyjnie przygotować się do organizacji meczu. Może tak to wszystko się potoczyć, że wojewoda podejmie decyzje dopiero po meczu z Termalicą. Wówczas możliwy jest scenariusz, w którym na mecz z Termalicą zostaną wpuszczeni kibice, ale stadion może zostać zamknięty na kolejny mecz – ostrzega Rybiński.

Jak poinformowało Radio Gdańsk biuro prasowe wojewody pismo w tej sprawie do Dariusza Drelicha jeszcze nie  wpłynęło. Wojewoda ustosunkuje się do decyzji  PZPN po otrzymaniu oficjalnej informacji .
Wciąż trwa postępowanie wyjaśniające w sprawie zajść za stadionie.

Po derbach Trójmiasta Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała Arkę zamknięciem stadionu na jeden mecz. Powodem było niedopilnowanie porządku na trybunach podczas spotkania z Lechią. Sprawą ma zająć się także wojewoda pomorski. Gdyński klub oczekując decyzji Dariusza Drelicha postanowił w tym czasie odwołać się od werdyktu PZPN i zrobił to skutecznie. Komisja był jednak nieugięta w sprawie udziału gdyńskich kibiców w meczach wyjazdowych z Lechią. Oznacza to, że zorganizowanej grupy fanów Arki zabraknie w dwóch najbliższych spotkaniach derbowych w Gdańsku.

Mariusz Hawryszczuk/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj