Chojniczanka Chojnice do pierwszego meczu rundy rewanżowej podejdzie w roli lidera I ligi. Jej przeciwnikiem na wyjeździe będzie Zagłębie Sosnowiec. Z kolei inny I-ligowy pomorski zespół, Drutex-Bytovia, na własnym stadionie zagra ze Zniczem Pruszków. Oba pojedynki zostaną rozegrane w sobotę. TRUDNE ZADANIE CHOJNICZANKI W SOSNOWCU
Chojniczanka półmetek sezonu 2016/2017 zakończyła na pierwszym miejscu z dorobkiem 34 punktów i z zaledwie jedną porażką. Jeszcze latem nikt nie spodziewał się, że do pierwszego rewanżowego spotkania (w I lidze dwie wiosenne kolejki są rozgrywane jeszcze jesienią) będzie przystępować w takiej roli.
Podopieczni Hermesa nie będą mieli w sobotę jednak łatwego zadania. Zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec, które przez długi czas znajdowało się na samym szczycie tabeli, lecz w ostatnich kolejkach zostało zepchnięte z pierwszych dwóch miejsc właśnie na rzecz Chojniczanki i GKS-u Katowice.
Kibice muszą mieć w pamięci fakt, że Zagłębie ma o jeden mecz rozegrany mniej od pozostałych drużyn znajdujących się w czubie tabeli. Ewentualne zwycięstwo ekipy Piotra Mandrysza z Chojniczanką i wygrana w zaległym spotkaniu z GKS-em Tychy spowoduje, że sosnowiczanie powrócą na miejsce premiowane awansem do Lotto Ekstraklasy.
W sobotnim meczu w składzie Chojniczanki zabraknie na pewno Mariusza Kryszaka, który pauzuje za cztery żółte kartki.
STARCIE BYŁYCH TRENERÓW LECHII, CZYLI KUBICKI VS KAFARSKI
Z kolei w Bytowie Drutex-Bytovia zmierzy się z beniaminkiem I ligi Zniczem Pruszków. Drużyna spod Warszawy znajduje się w strefie spadkowej i ma 15 punktów. Bytowiacy nie będą mogli jednak zlekceważyć rywala, bo Znicz w ostatnich dwóch kolejkach pokonał zarówno MKS Kluczbork jak i Górnika Zabrze.
Beniaminek wyraźnie odżył, gdy do klubu przyszedł Dariusz Kubicki, który świetnie zna się z Tomaszem Kafarskim – razem bowiem przed laty pracowali w Lechii Gdańsk. Były szkoleniowiec biało-zielonych nie zdołał jednak w stu procentach odmienić ofensywy Znicza, która nadal pozostaje najgorszą w lidze. Drużyna z Pruszkowa zdobyła zaledwie 12 bramek w 16 spotkaniach.
Drutex-Bytovia w tym spotkaniu będzie musiała radzić sobie bez Martina Cseha, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. To trzeci mecz z rzędu, kiedy jeden z kluczowych zawodników Czarnych Wilków musi pauzować za kartki. Wcześniej z meczu ze Stomilem wypadł Jakub Serafin, a w spotkaniu z GKS-em Katowice Łukasz Wróbel.
Zwycięstwo zawodników z Bytowa pozwoli im na dalszy pościg ścisłej czołówki ligi. W Drutex-Bytovii nikt nie traci bowiem wiary w to, że wiosną uda się im się dognić rywali.
Zagłębie Sosnowiec – Chojniczanka Chojnice 19.11.2016 17:45
Drutex-Bytovia – Znicz Pruszków 19.11.2016 18:00