Tony Adams. Piłkarz, który miał dwa nałogi [LEKTURA DLA KIBICA]

Tony Adams miał dwa nałogi, jeden silniejszy od drugiego: futbol i alkohol. Dzięki pierwszemu został legendą Arsenalu i jednym z najlepszych piłkarzy swoich czasów. Drugi omal nie doprowadził go na samo dno.

Nie opamiętał się, gdy za jazdę po pijaku został skazany na dziewięć miesięcy więzienia. Nie powstrzymało go wydanie podczas jednego wieczoru w nocnym klubie prawie sześciu tysięcy funtów ani wypadek, po którym na głowę założono mu 29 szwów. Dopiero gdy po Euro 1996 wpadł w trwający siedem tygodni ciąg, zrozumiał, że musi zmienić swoje życie i poddać się terapii.

Autobiografia Tony’ego Adamsa to nie tylko barwna opowieść o piłkarskiej karierze i pojedynkach z napastnikami. To także wstrząsająca relacja z najważniejszej życiowej bitwy – długiej i wyczerpującej walki z alkoholizmem.

Sam Arsen Wenger podczas jednej z rozmów w pewnym momencie powiedział, że nie może uwierzyć, jak Adamsowi udało się osiągnąć takie sukcesy w karierze, choć tak znęcał się nad swoim ciałem i umysłem.

Wiele jest podobnych książek na naszym rynku. Ta jest dobrze napisana, oparta na szczegółach i konkretach. Nie jest przegadana, nie ma nudnych opowieści o meczach. Krzysztof Stanowski na okładce książki zapowiada: – Przed wami jedna z najmocniejszych piłkarskich książek, jakie kiedykolwiek powstały. I się nie myli.

 

Joanna Wiśniowska/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj