Mistrzowie kulturystyki, fitnessu i dzieci trenujące Fit Kid. Niezwykłe zawody w Starogardzie Gdańskim

Widowiskowa rywalizacja dorosłych i dzieci w Starogardzie Gdańskim. Odbyły się tam Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Kulturystyce, Fitness, w tym osób niepełnosprawnych oraz Fitness Gimnastycznym dzieci.

Mistrzowie kulturystyki, fitnessu i dzieci trenujące Fit Kid rywalizowali ze sobą w Hali im. Andrzeja Grubby. Zawody rozpoczęły dzieci od lat sześciu. Konkurowały ze sobą w odpowiednio stworzonych dla nich 12 kategoriach fitnessu gimnastycznego – Fit Kid. Ta dziedzina fitnessu to połączenie układów tanecznych i gimnastycznych. Zdecydowaną przewagę liczebną miały dziewczynki. Chłopców wystartowało tylko trzech.

„TRZEBA UŻYWAĆ BARDZO DUŻO SIŁY”

– Trenuję już cztery lata. Ta dyscyplina polega głównie na „siłówce” oraz akrobatyce. Ćwiczymy od czterech do sześciu razy w tygodniu. Treningi są trudne, ale ja bardzo je lubię – mówiła Agata dla portalu starogard.pl, która Fit Kid trenuje w Złotowie.

– Jestem mamą Julki i Jasia. Córka trenuje od czterech lat, syn od dwóch. Jasia pasją do tego sportu zaraziła siostra. Widział, jak czasem powtarzała ćwiczenia z treningu w domu, też chciał spróbować. Dziewczynki i chłopcy trenują podobnie, ale w nieco innej formie. Różnice są przede wszystkim w figurach. Jednak zarówno zawodnicy, jak i zawodniczki muszą używać bardzo dużo siły. Głównie na tym to polega – opowiadała mama wygimnastykowanego rodzeństwa.

„TEN SPORT TO WIĘKSZOŚĆ MOJEGO ŻYCIA”

Największe emocje wzbudził start dwóch niepełnosprawnych mężczyzn. Publiczność nagrodziła ich gromkimi brawami.

– Tak naprawdę do kulturystyki, a dokładniej do fitnessu kulturystycznego przeniosłem się z lekkoatletyki. Wcześniej uprawiałem pchnięcie kulą, rzut oszczepem, a także rzut dyskiem dla osób niepełnosprawnych. Ze względu na kontuzję barku nie mogłem tego kontynuować i po rozmowach z przyjaciółmi, którzy byli trenerami personalnymi, podjąłem decyzję o zmianie dyscypliny. Trenuję prawie codziennie. Ten sport to większość mojego życia. Dzięki niemu poznałem nowych, świetnych ludzi. Przede wszystkim nie widzę tutaj takiej zaciętej rywalizacji, jak w lekkoatletyce. Wszyscy doskonale wiemy, że pracujemy na to samo i równie ciężko – powiedział Michał, jeden z dwóch niepełnosprawnych mężczyzn startujących w zawodach.

W sumie o tytuł mistrzowski walczono w 23 kategoriach, niektórzy zawodnicy udział wzięli co najmniej w dwóch. W trakcie zawodów w krótkich dwuminutowych przerwach swoje umiejętności zaprezentowali lokalni przedstawiciele takich dyscyplin, jak: boks, kick-boxing i strongman, a także adepci szkoły tańca Pole Dance.

opr. hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj