Pyrrusowe zwycięstwo w ostatnim meczu Młodzieżowych Mistrzostw Europy odnieśli piłkarze Portugalii. Drużyna, która przed rozpoczęciem turnieju była zaliczana do faworytów w ostatnim meczu na stadionie w Gdyni wygrała z Macedonią 4:2. Ten wynik nie przedłużył jednak szans srebrnych medalistów sprzed dwóch lat na półfinał turnieju rozgrywanego w Polsce.
Po tym jak w czwartek Słowacja nieoczekiwanie pokonała 3-0 aktualnych mistrzów Europy Szwedów, sytuacja Portugalczyków skomplikowała się. Podopieczni trenera Rui Jorge musi wygrać z Macedonią wyżej niż Słowacy ze Szwecją.
Mecz w Gdyni zaczął się obiecująco dla Portugalczyków, którzy już po 2 minutach prowadzili dzięki bramce zdobytej głową przez Edgara Ie. W 22 minucie było już 2:0 po trafieniu Brumy. W 40 dla Macedonii trafił Enis Brandi. W 57 na 3:1 Portugalię wyprowadził Daniel Podence, ale w 80 minucie sytuacja wicemistrzów Europy znów się skomplikowała za sprawą bramki Kire Markovskiego. Nadzieję Portugalii dało jeszcze trafienie Brumy w 91 minucie, ale na więcej drużynę z Półwyspu Iberyjskiego nie było już stać.
Z gdyńsko-bydgoskiej grupy do półfinału awansowała Hiszpania, która odniosła komplet zwycięstw. W ostatniej kolejce La Furia Roja pokonała w Bydgoszczy 1:0 Serbię