Kibice Gryfa Słupsk sceptycznie o remoncie zalanego stadionu. „Wszystko się sypie. Potrzebny jest nowy obiekt”

Władze miasta zapowiedziały modernizację obiektu zalanego przez ostatnią ulewę. Prace mają kosztować 850 tysięcy złotych. Kibice uważają, że potrzebna jest budowa całkowicie nowego stadionu. Kibice chcą unowocześnienia obiektu, ale zdaniem Łukasza Jaworskiego ze Stowarzyszenia Kibiców Gryfa Słupsk stadion tak naprawdę nie wymaga remontu, ale zbudowania go od nowa.

„NIE REMONT, A NOWY STADION”

– Za 850 tysięcy złotych nie da się tego zrobić – podkreśla Jaworski. – Super, że miasto coś myśli, ale jak się ktoś przejdzie po stadionie to zauważy, że nie jest potrzebny remont, tylko nowy stadion. Niewielki, kameralny, ale nowy. Sypią się trybuny, nie ma pełnego ogrodzenia. Budynek klubowy i szatnie nadają się tylko do wyburzenia. Można to wszystko zrobić etapami, nie od razu. Piłkarscy kibice ze Słupska trochę wiążą zapowiedź remontu boiska ze zbliżającą się samorządową kampanią wyborczą.

– Teraz podobno z powodu zalania pojawiły się jakieś plany. Ten stadion jest w takim stanie nie rok, tylko parę ładnych lat. Poważne myślenie o piłce w Słupsku wymaga planu i realizacji, a nie łatania dziur przed wyborami – dodaje Jaworski.

„STADION WYMAGA GOSPODARZA”

Poza zapowiedzianą modernizacją władze miasta nie mają na razie żadnych innych planów związanych z obiektem przy ulicy Zielonej. Na budowę nowego stadionu po prostu nie ma pieniędzy. Wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka podkreśla, że w jej opinii stadion wymaga gospodarza, bo dotychczasowa formuła zarządzania obiektem się nie sprawdziła. Ostatnią niewielką modernizację stadion w Słupsku przeszedł w roku 2004. – To powinien być obiekt dla kilku tysięcy kibiców, może trzech-czterech. Dziś ze względów bezpieczeństwa i przepisów nie możemy tam wpuścić więcej niż tysiąca osób – dodaje Łukasz Jaworski.

Przemysław Woś/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj