Kontrolowane zwycięstwo na koncie żużlowców Zdunek Wybrzeża W niedzielę, po zaciętym spotkaniu, pokonali przed własną publicznością Lokomotiv Dauvgapils 54:36. Gdańszczanie nie poznali jeszcze rywala w walce o awans, ponieważ drugie półfinałowe spotkanie pomiędzy Unią Tarnów a Orłem Łódź zostało odwołane. DOBRY POCZĄTEK I ZADYSZKA
Podopieczni Mirosława Kowalika straty z pierwszego meczu odrobili już w pierwszym biegu. Od startu do mety pewnie jechał Oskar Fajfer, który nie miał problemów z minięciem Maksima Bogdanovsa. Z tyłu „oczko” dorzucił Anders Thomsen i pierwsza niedzielna gonitwa zakończyła się zwycięstwem Wybrzeża 4:2. Po dwóch remisowych biegach Wybrzeże ponownie uderzyło. Tym razem bezkonkurencyjna okazała się para Gomólski-Kossakowski, która świetnie wyszła ze startu i dowiozła podwójne prowadzenie do mety. Po dobrym początku, gdańszczanom przytrafił się przestój. Goście szybko odrobili straty po zwycięstwach 4:2 i 5:1 w biegach numer 5 i 6.
SZYBKA ODPOWIEDŹ
Podopieczni Mirosława Kowalika nie czekali długo z odpowiedzią. Już w kolejnym biegu zwyciężyli podwójnie i na półmetku zawodów prowadzili 23:19. Im dalej w mecz, tym większa przewaga Wybrzeża. Po 10 wyścigach prowadzenie gdańszczan urosło do 10 punktów (35:25). Trener gości Nikołaj Kokin starał się ratować sytuację zmianami taktycznymi. Na gdańskim torze nie zawodził przede wszystkim młody Oleg Mihailovs, który był poza jakimkolwiek zasięgiem.
Jeden zawodnik to jednak za mało. Zawodzili przede wszystkim liderzy łotewskiej drużyny z Timo Lahtim na czele. Wybrzeże jechało równo, ale bez fajerwerków. Większość rozgrywała się już na starcie i zazwyczaj układ z pierwszego łuku utrzymywał się przez cztery okrążenia.
Przed biegami nominowanymi Zdunek Wybrzeże było już w finale. Stało się tak za sprawą świetnego biegu w wykonaniu Mikkela Becha i Oskara Fajfera, którzy nie pozostawili złudzeń parze gości i od początku do końca prowadzili podwójnie. Po 13 wyścigach podopieczni Mirosława Kowalika prowadzili 45:33. W dwóch ostatnich wyścigach Wybrzeże przypieczętowało pewne zwycięstwo i ostatecznie pokonało Lokomotiv 54:36.