Po czterech kolejnych wygranych meczach, MH Automatyka przegrała w hali Olivia z mistrzem Polski, Comarch Cracovią 2:5. Mimo że to goście byli faworytem spotkania, podopieczni Andrieja Kowaliowa nie przestraszyli się utytułowanego rywala. Gdańszczanie stworzyli sobie wiele korzystnych sytuacji do zdobycia bramek, ale szwankowała skuteczność. Po pierwszej, wyrównanej tercji, w kolejnych minutach przewagę stopniowo osiągała jednak Cracovia. Szymon Marzec i Michaił Samusienka to zawodnicy, którym udało się pokonać dobrze dysponowanego bramkarza mistrzów Polski, Michaela Łubę.
Po zakończonym spotkaniu rozczarowania nie krył bramkarz Automatyki, Tomasz Witkowski. – Porażka boli, bo ten mecz mógł skończyć się inaczej. Zabrakło nam trochę szczęścia i skuteczności z przodu, a Cracovia wykorzystała swoje okazje. Chcieliśmy ograć mistrza Polski na własnym lodowisku, ale nie udało się.
Najlepszymi zawodnikami meczu wybrano: Vlastimila Bilčika (MH Automatyka) i Damiana Kapicę (Comarch Cracovia). Najbliższa okazja do zdobycia ligowych punktów już w piątek. MH Automatyka podejmie w hali Olivia TatrySki Podhale Nowy Targ.
MH Automatyka Gdańsk – Comarch Cracovia 2:5 (0:1, 1:2, 1:2)
0:1 Damian Kapica
1:1 Szymon Marzec
1:2 Maciej Urbanowicz
1:3 Damian Kapica
1:4 Damian Kapica
1:5 Petr Šinágl
2:5 Michaił Samusienka