Nie zagrał nawet minuty, a teraz został wypożyczony. Lechia odchudza kadrę

Miał być wzmocnieniem ofensywy Lechii, ale w biało-zielonych barwach nie rozegrał nawet minuty. I to w przypadku Jakuba Araka na pewno się nie zmieni, bo teraz klub postanowił go wypożyczyć. Były zawodnik Ruchu Chorzów został nowym piłkarzem pierwszoligowej Stali Mielec.

Arak kontrakt z Lechią podpisał w połowie września. Zawodnik, który rozwiązał wówczas umowę z Ruchem Chorzów, miał być konkurencją w ataku dla Portugalczyka Marco Paixao. Niestety (dla Araka) Paixao rozegrał świetną rundę jesienną i był wiodącą postacią w drużynie Adama Owena.

PROBLEM Z REGULAMINEM
 
Nawet w przypadku słabszej dyspozycji Portugalczyka, Arak i tak w składzie pojawić się nie mógł. Wszystko przez zapis regulaminowy, który mówi o liczbie 25 zawodników w kadrze. Wszystkie miejsca były już jednak zajęte, a Lechia zatrudniając napastnika miała zabezpieczyć się w ten sposób na wypadek kontuzji, któregoś z podstawowych zawodników.

OGRANIE W PIERWSZEJ LIDZE

Na wiosnę Jakub Arak będzie miał zdecydowanie więcej okazji do gry, bowiem Lechia postanowiła go wypożyczyć do pierwszoligowej Stali Mielec. Zespół z południa Polski zbroi się przed rundą wiosenną. Mielczanie mają realne szanse na awans do ekstraklasy bowiem zajmują 5. miejsce w tabeli pierwszej ligi ze stratą zaledwie 4 punktów do lidera Chojniczanki Chojnice.

lus

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj