Mecz o ważne trzy punkty z wielkim powrotem w tle. Czy Probierz zaszkodzi Lechii?

Dwie wygrane w Derbach Trójmiasta dały gdańszczanom pierwszy łyk świeżego powietrza w walce o pozostanie w Lotto Ekstraklasie. Kolejny krok w kierunku utrzymania zawodnicy będą mogli postawić już w poniedziałkowym pojedynku z Cracovią Kraków. Początek spotkania na Stadionie Energa Gdańsk o godz. 18:00.

ODBILI SIĘ OD DNA

Trzy pierwsze spotkania pod wodzą Piotra Stokowca nie wróżyły najlepiej w kontekście utrzymania. Gdańszczanie ponieśli porażki z Legią Warszawa (1:3), Lechem Poznań (0:3) oraz Koroną Kielce (0:1). Przełamanie przyszło dopiero podczas podwójnych Derbów Trójmiasta, w których gdańszczanie dwukrotnie pokonali piłkarzy Żółto-niebieskich (4:2 w Gdańsku i 2:1 w Gdyni). Mimo pierwszej udanej „ucieczki spod topora”, trener Stokowiec zapewniał, że zarówno on, jak i jego piłkarze dalej twardo stąpają po ziemi.

– Ostatnie dwa zwycięstwa pozwoliły nam odetchnąć, ale nie możemy stracić czujności. Cały czas nasza przewaga nad strefą spadkową nie jest zbyt duża. Mimo to nie postrzegam tego przez pryzmat widma spadku. Każde spotkanie traktujemy jako mecz o utrzymanie. Przed nami sześć bardzo ważnych pojedynków, w których będziemy grać coraz lepiej. Wykonujemy dobrą pracę, która przynosi pozytywne efekty. Nie zatrzymujemy się jednak w miejscu – mówił podczas konferencji prasowej trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec.

STARY ZNAJOMY

Cracovia, najbliższy rywal Lechii, mimo nie najlepszego rozpoczęcia sezonu aż do 30. kolejki sezonu zasadniczego walczyła o wejście do grupy mistrzowskiej. Duża w tym zasługa trenera Michała Probierza, który zaraz po objęciu zespołu z Krakowa zrobił małą rewolucje w składzie i niczym na wzór prowadzonych przez siebie wcześniej Lechii i Jagiellonii zaczął budować drużynę wedle własnego uznania.

– Cracovia też miała w tym sezonie duże problemy, ale cierpliwość i spokój w klubie pozwoliły się jej z tym uporać. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, widać konsekwencję stosowaną przez trenera. Myślę, że przed nami ciekawe spotkanie, w którym będziemy chcieli pokazać swoje walory na tle silnego rywala – chwalił swojego najbliższego rywala trener Stokowiec.

BEZ KUCIAKA, STOLARSKIEGO, ŁUKASIKA

Spory ból głowy czeka zapewne trenera Stokowca przy zestawieniu wyjściowej jedenastki na poniedziałkowe spotkanie. W meczu ze względu na kartki nie będą mogli wystąpić Dusan Kuciak, Paweł Stolarski oraz Daniel Łukasik, a kontuzję dalej leczy Rafał Wolski. Dobrą informacją jest powrót do kadry Sławomira Peszki. Mimo problemów kadrowych szkoleniowiec gdańszczan sprawiał wrażenie spokojnego przed starciem z Cracovią.

– Nie skupiam się na tym, że ktoś jest niedostępny. Mamy szeroką kadrę, w której wszyscy muszą być gotowi, by wskoczyć do składu. Wierzę w zawodników wychodzących na boisko. W najbliższych tygodniach będziemy grać co trzy dni, więc na pewno czekają nas rotacje w wyjściowej jedenastce. Z Cracovią czeka nas na pewno zmiana w bramce, ponadto w meczowej osiemnastce znajdzie się Maciej Woźniak – skwitował Stokowiec.

Z kolei w zespole Cracovii na pewno nie wystąpią Ołeksij Dytiatjew (pauzuje za kartki) oraz Niko Datković (leczy kontuzję).

NIE TYLKO BOISKO

Trener Probierz znany jest z silnego charakteru i wysokiego ego. Okoliczności w jakich odszedł z klubu z Gdańska wciąż budzą wiele kontrowersji, a sam szkoleniowiec nie gryzie się w język mówiąc o swoim byłym zespole. Korzystając z okazji najbliższego spotkania nie omieszkał wbić przysłowiowej „szpilki” włodarzom z Gdańska…

Bez wątpienia będzie ciekawie zarówno na boisku, jak i przy ławkach trenerskich. Czy Lechia Gdańsk podtrzyma formę z Derbów Trójmiasta i wejdzie na „zwycięską ścieżkę” na dobre? Przekonajcie się sami. Relację ze spotkania będzie można usłyszeć na antenie Radia Gdańsk. 

Transmisję z tego spotkania obejrzycie w Eurosporcie 2. Początek zawodów o godz. 18.

 mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj