Ponad 480 zawodników na starcie Lotto Triathlon Energy. Drugie zawody tegorocznego cyklu odbywały się w sobotę w Starogardzie Gdańskim.
Najlepszy rezultat na dystansie 1/2 Ironman (1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze, 21,1 km biegu) uzyskał gdańszczanin Mateusz Petelski, który wbiegł na metę z czasem 4:08:47. Na dystansie 1/4 IM, podobnie jak przed rokiem, najszybszy był Tomasz Spaleniak. Z kolei na dystansie 1/8 IM wygrał sopocianin Jakub Ruciński.
ZMIENIONA TRASA
W porównaniu z ubiegłym rokiem, organizatorzy zmienili starogardzką trasę. – Nie ma przejazdu rowerami przez kostkę na rynku. Zapowiada się też szybsza trasa biegowa. Zobaczymy, jak przełoży się to na tempo – mówił jeszcze przed startem Tomasz Spaleniak, zwycięzca ubiegłorocznego cyklu Lotto Triathlon Energy na dystansie 1/4 IM.
Jego zapowiedzi okazały się prorocze. Spaleniak poprawił swój rekord życiowy, meldując się na mecie z czasem 1:59:37. Jak powiedział Radiu Gdańsk, nie nastawia się jednak na powtórkę z ubiegłego roku i triumf w całym cyklu. – Nie wiem, czy uda mi się wystartować we wszystkich zawodach, bo mam inne priorytety. Chcę startować na dystansie 1/2 IM podczas Mistrzostw Polski w Gdyni – zapowiedział zawodnik Endure Team.
WIELU DEBIUTANTÓW
Na trasie starogardzkiego wyścigu pojawiło się 130 debiutantów. – Startuję na dystansie 1/4 IM i w moim przypadku ta walka potrwa prawie trzy godziny. Warto się jednak zmęczyć, bo uczucie na mecie jest niesamowite – mówił Przemysław Lisowski, który na zawody w Starogardzie przyjechał z Olsztyna.
– Ta impreza wpisuje się w strategię miasta, którego hasłem jest „Tu rodzą się gwiazdy” – powiedział Adam Greczyło, dyrektor zawodów, który przypominał urodzonych w Starogardzie Gdańskim sportowców: Kazimierza Deynę, Andrzeja Grubbę i Oktawię Nowacką. – Jest tu wspaniała atmosfera, dlatego zorganizowaliśmy zawody w Starogardzie już po raz trzeci – dodał.
Lotto Triathlon Energy to cykl sześciu zawodów, który rozpoczął się 27 maja w Gniewinie. Kolejny start 1 lipca w Lidzbarku Welskim. Zakończenie cyklu – 2 września w Mrągowie.
Wojciech Stobba/mich