Sensacyjne wieści płyną zza naszej zachodniej granicy. Artur Sobiech zdaniem niemieckiego portalu Sportbuzzer ma przenieść się z Lechii Gdańsk do niemieckiego III-ligowca KFC Uerdingen. Klub w środowy wieczór na łamach Sportowych Faktów zaprzeczył tym rewelacjom. Informacja dziwi o tyle, że w doniesieniach medialnych Sobiech zapewniał, że w Gdańsku czuje się dobrze i ma ambicje, by z klubem osiągać kolejne sukcesy w następnym sezonie.
NIEMCY SĄ PEWNI
Wiadomości ujrzała światło dzienne publicznie w środę około południa na łamach niemieckiego portalu Sportbuzzer. Czytamy w nim m.in, że Artur Sobiech przechodzi do 3. ligi i zagra u boku Kevina Grosskreutza w Uerdingen. To 6. klub poprzedniego sezonu trzeciego szczebla rozgrywek w Niemczech.
Lechia zaprzeczyła tym doniesieniom w środę wieczorem. – Do klubu nie wpłynęła oferta za Artura Sobiecha z tego niemieckiego klubu. Piłkarz trenuje z Lechią Gdańsk i jest do dyspozycji trenera na czwartkowy mecz z Broendby – powiedział Sportowym Faktom rzecznik klubu Patryk Siedlińskki. Nieoficjalnie mówiło się, że Sobiech chce grać w Niemczech ze względu na żonę, która jest szczypiornistką ekstraklasowej Borussii Dortmund.
SŁABA JESIEŃ, PRZYZWOITA WIOSNA
Rok Sobiecha w Lechii to dwie odrębne historie. Przeciętną jesień, w której najjaśniejszym punktem był hattrick przeciwko Zagłębiu Lubin w szalonym meczu zakończonym 3:3, oraz przyzwoita wiosna, zwieńczona kilkoma ważnymi trafieniami, w tym w meczu z Pogonią w Szczecinie. Gol byłego napastnika Reprezentacji Polski dał także Lechii zwycięstwo w Pucharze Polski przeciwko Jagiellonii Białystok.
Kontrakt Artura Sobiecha z Lechią obowiązuje do czerwca 2021 roku
Paweł Kątnik