Nowy właściciel Jarosław Kołakowski i trener Ireneusz Mamrot zdecydowali się na kurację wstrząsową. Pożegnano piłkarzy z największymi kontraktami. Pozyskiwany dwukrotnie Marco Vejinovic był udziałowcem największego płacowego komina. Nieoficjalnie jego miesięczne uposażenie wynosiło ponad 100 tys. zł.
W Legii Warszawa takie kwoty nie szokują. Podobne pieniądze otrzymywali najdrożsi piłkarze Lechii Gdańsk, ale w Arce to był „kosmiczny” wymiar.
ODCHODZĄ
Pāvels Šteinbors, Damian Zbozień, Michał Kopczyński, Marcin Staniszewski i Marko Vejinović rozstają się z Arką w różny sposób.
Kopczyński, Staniszewski i Vejinović rozwiązali umowy za porozumieniem stron, a Šteinbors i Zbozień nie porozumieli się z klubem w sprawie nowych kontraktów. Steinbors wkrótce skończy 35 lat i niezależnie od prezentowanych walorów, jego kariera wchodzi w fazę schyłkową. Nie dziwi zatem chęć spędzenia kolejnego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Arce rozegrał ponad 100 spotkań, zdobywając Puchar i Superpuchar Polski. To ostatnie trofeum nawet dwa razy.
Nie jest tajemnicą, że Łotysz będzie w nowym sezonie strzegł bramki Jagiellonii Białystok, działając we wspólnej sprawie z byłym obrońcą Lechii – Błażejem Augustynem.
Arka na takie rozstrzygnięcie była przygotowana. Kacper Krzepisz np. w pożegnalnym meczu ekstraklasy z Wisłą Kraków potwierdził, że na szansę zasługuje. O miejsce między słupkami 21-latek będzie konkurował z rezerwowym bramkarzem Śląska – Danielem Kajzerem, ogranym m.in w lidze bułgarskiej.
PRZYCHODZĄ
Dwuletnim kontraktem związał się z Arką Szymon Drewniak – wychowanek Lecha Poznań, grający ostatnio w Chrobrym Głogów. W sezonie 2011/12 dobrze prezentował się nieźle, rozgrywając w ekstraklasie 6 spotkań.
W sezonie 2012/13 wystąpił w 21 meczach, m.in. w Lidze Europy.
W kolejnym sezonie przeniósł się do Górnika Zabrze, by wrócić do Lecha. Nie mogąc wywalczyć pewnego miejsca w składzie, udał się na piłkarską tułaczkę. Grał w Chrobrym Głogów, Górniku Łęczna i Cracovii.
Jesienią 2018 roku wrócił do Chrobrego. W dwóch ostatnich sezonach rozegrał tam 56 meczów i strzelił 2 bramki.
Podobne były piłkarskie losy Kamila Miazka, który był podstawowym zawodnikiem Ruchu Chorzów i Zagłębia Lubin. Potem jego kariera załamała się i, podobnie jak Drewniak, postanowił odbudować się w Arce.
Jeśli dołożymy do tego towarzystwa wypożyczonego z Lecha – Juliusza Letniowskiego, który także ma coś do udowodnienia, to linia środkowa Arki, jak na pierwszą ligę, prezentuje się bardzo obiecująco.
Włodzimierz Machnikowski