Adam Musiał dołączył do Kazimierza Deyny. Nie żyje drugi Orzeł Górskiego

Adam Musiał należał do elitarnego grona Orłów Górskiego. W 1974 roku zajął trzecie miejsce na mundialu w Niemczech. Jego pozycja na boku obrony była niepodważalna.


Urodzony w Wieliczce przez 10 lat swojej piłkarskiej kariery był związany z Wisłą Kraków, z którą w 1978 był mistrzem Polski. Rok później z Arką Gdynia zdobył krajowy Puchar bijąc w finale faworyzowaną Wisłę.

OD TRENERA DO KIEROWNIKA

Karierę zakończył w Polish-American Eagles Nowy Jork, gdy dobijał 40-tki. Po powrocie do kraju zaczął pięcioletnią karierę trenerską w Wiśle, by sezon 1992/93 spędzić na stanowisku szkoleniowca Lechii. Sukcesów w Gdańsku nie odniósł, podobnie jak podczas trenerskich epizodów w Stalowej Woli i Katowicach. Magia nazwiska przestała działać i w 1996 roku Adam Musiał definitywnie skończył przygodę z piłką. Wrócił na stadion Wisły przy Reymonta 22, gdzie w randze kierownika obiektu pozostał żywą legendą do samego końca.

Dalszy ciąg rodowej historii piszą synowie sędzia piłkarski – Tomasz i trener w Wiśle – Maciej.

ORZEŁ GÓRSKIEGO

W reprezentacji zadebiutował w 1968 roku w towarzyskim meczu z NRD (1:1). Na stałe do składu przebił się w 1973 roku. Brał udział w słynnym meczu na Wembley z Anglią, w którym remis 1:1 zapewnił biało-czerwonym awans na mistrzostwa świata. Na mundialu Musiał zagrał w sześciu z siedmiu spotkań i walnie przyczynił się do największego sukcesu w historii polskiego futbolu – trzeciego miejsca. W sumie w reprezentacji wystąpił 34 razy.

 

 

Włodzimierz Machnikowski/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj