Trzech piłkarzy Lechii ma wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Chodzi o Mario Malocę, Rafała Kobrynia i Mateusza Sopoćkę. Dwaj ostatni rozmawiają z potencjalnymi pracodawcami. Kobryniowi do transferu do Korony pozostały już tylko formalności. Z kolei Sopoćko ma szansę na grę w ekstraklasie. O zainteresowaniu Korony Kielce Kobryniem mówiło się już od jakiegoś czasu. Trenerem jest tam Maciej Bartoszek, który doskonale zna tego zawodnika, a obaj mają z tej współpracy dobre wspomnienia. Obrońcą interesowała się też Stal Mielec, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Kielczanie byli zdeterminowani, dopięli więc szczegóły. Kobryń zostanie wypożyczony na pół roku z opcją wykupu.
SOPOĆKO POJEDZIE DO POZNANIA?
Inaczej wygląda sytuacja Sopoćki. Według naszych informacji zainteresowana jest nim Warta Poznań, choć do takich konkretów, do jakich doszło już w przypadku Kobrynia, jeszcze daleko. Transfer jest jednak prawdopodobny, również dlatego, że dyrektorem sportowym klubu jest Robert Graf, który pomocnika biało-zielonych zna jeszcze z czasów pracy w Lechii.