Koszykarski Trefl przerywa treningi z powodu zakażenia koronawirusem jednego z zawodników. Członkowie pierwszej drużyny pozostają w samoizolacji od poniedziałku, a najbliższy sobotni mecz z Pszczółką Startem Lublin został odwołany. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, zawodnik który uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa stracił węch i smak. Dolegliwości zgłosił w poniedziałek, a po nich zostały wykonane testy na obecność SARS CoV-2, które potwierdziły przypuszczenia. Pozostali członkowie drużyny oczekują na decyzję sanepidu – to od niej zależy jak szybko drużyna z Sopotu wróci do zajęć grupowych. – Jesteśmy gotowi na to, że tych osób może być więcej, dlatego zawodnicy i członkowie sztabu oraz pracownicy klubu obserwują swój stan zdrowia. Mamy nadzieję, że na tym jednym przypadku się skończy – poinformował rzecznik klubu Karol Żebrowski.
PO RAZ PIERWSZY
To pierwszy wykryty pozytywny przypadek w sopockiej drużynie. – Dotychczas wszystkie przeprowadzane badania wśród koszykarzy, członków sztabu szkoleniowego oraz pracowników dawały wyniki negatywne, a osoby reprezentujące klub z niezwykłą starannością dbały o zachowanie reżimu sanitarnego zarówno w czasie spotkań Energa Basket Ligi, jak i podczas treningów oraz życia codziennego – napisano na oficjalnej stronie klubu.
PSZCZÓŁKA PÓŹNIEJ
Nie odbędzie się w pierwotnym terminie spotkanie Trefla z Pszczółką Startem Lublin, planowane na sobotę 16 stycznia. Na razie nie jest znany nowy termin tego spotkania. Wiadomo natomiast, że w konsekwencji powyższych zdarzeń także spotkanie z Hydrotruckiem Radom zostało przełożone z 20 na 22 stycznia.
Paweł Kątnik