Francja i Hiszpania to faworyci Michała Listkiewicza do zwycięstwa w EURO 2021. Anglicy mają „złote pokolenie”. Pytanie tylko czy pełnię możliwości pokażą już teraz, czy podczas mundialu w katarze.
Były prezes PZPN oraz inicjator organizacji Przez Polskę i Ukrainę EURO 2012 uważa, że siła reprezentacji Polski prowadzonej przez Paulo Sousę jest porównywalna do tej, która pod wodzą Adama Nawałki przed pięcioma laty dotarła do ćwierćfinału turnieju rozgrywanego we Francji.
MAMY POTENCJAŁ
– Paulo Sousa jako piłkarz wygrywał Ligę Mistrzów. Jako trener prowadził mocne europejski drużyny klubowe. Z uznaniem o jego warsztacie mówią piłkarze. Ci z kolei są w większości ograni na dużych turniejach. Robert Lewandowski to najlepszy piłkarz świata, ale obok niego jest jeszcze kilku naprawdę klasowych – mówi Listkiewicz
Jest też trochę utalentowanej młodzieży. Przed laty Władysław Żmuda i Włodzimierz Lubański stawali się filarami drużyny narodowej, gdy byli jeszcze nastolatkami. Dlatego z dużym zainteresowaniem obserwuję rozwój talentu Kacpra Kozłowskiego, który skończy 18 lat już 16 października i będzie najmłodszym zawodnikiem turnieju – dodaje Michał Listkiewicz w rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim:
Włodziemierz Machnikowski/amo