Serce „Jadzi” bije dla Włochów. Szanse – 50:50. Lech Kulwicki przed finałem Euro 2020

Lech Kulwicki był kapitanem Lechii, gdy ta w 1983 roku grała z Juventusem Turyn w Pucharze Zdobywców Pucharów. Sentyment pozostał. Były piłkarz Lechii szanse ocenia równo, ale sympatia będzie po stronie Włochów.  – Reprezentacja Anglii jest bardzo zdyscyplinowana taktycznie. To już nie jest zasada „kopnij i biegnij”. Wspaniałe pokolenie młodych piłkarzy zachowuje fantazje, prezentuje wyjątkowe walory piłkarskie, ale potrafiła też odnaleźć się w schematach zaproponowanych przez Garetha Southgate’a – mówił nasz ekspert w „Studiu Euro”.

WŁOSI NIE PO WŁOSKU

– Włosi prezentuje jak zwykle dyscyplinę taktyczną, ale grają z rozmachem, są kreatywni. Do tego dochodzi nadzwyczajna skuteczność, która pozwoliła na wyśrubowanie rekordu nieprzegranych meczów do 33. Mimo przywilejów gospodarskich Anglików Włosi nie są bez szans – analizuje Lech Kulwicki.

Włodzimierz Machnikowski
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj