Ta informacja była prawdziwym szokiem. Lechia Gdańsk po meczu z Radomiakiem zwolniła Piotra Stokowca. Szkoleniowiec odchodzi z klubu po ponad trzech latach pracy. Piotr Stokowiec miewał w Lechii dużo gorsze momenty. Ostatnim była końcówka rundy jesiennej poprzedniego sezonu. Klub miał sondować pozyskanie Jacka Magiery i rozważać zwolnienie Stokowca. Do tego nie doszło, trener obronił się i potrafił nawet w końcówce walczyć o puchary. Ostatecznie bez powodzenia.
Początek tego sezonu nie był zły, dlatego zwolnienie jest tym większym zaskoczeniem. Lechia jeszcze przed tygodniem grała z Lechem w spotkaniu lidera z wiceliderem. Teraz oddała punkty Radomiakowi, ale czy to powód, by zmienić trenera?
POTRZEBA ŚWIEŻOŚCI
Oczywiście nie oznacza to, że zmiana nie była potrzebna, bo Lechia potrafiła już być męcząca i część zawodników stanęła w miejscu. Powodów zwolnienia można byłoby znaleźć kilka, ale krótkoterminowe wyniki do nich się zaliczyć nie mogą. Obrońcy Stokowca mogą też powiedzieć, że ze słabą lub przeciętną kadrą osiągał dobre wyniki oraz historyczne sukcesy w Pucharze Polski. To są bardzo mocne argumenty.
Z drugiej strony nie jest przypadkiem, że Lechia plasuje się na początku sezonu w czołówce, a na trybunach pojawia się wyjątkowo mało kibiców. To nie tylko kwestia promocji meczu i marketingu, ale też tego, jak zespół gra i czy chce się go oglądać. A na Lechię często patrzeć się nie chciało.
Teraz drużynę poprowadzi już ktoś inny. Kibice muszą liczyć na mocniejsze postawienie na młodzież, bo chociaż Stokowiec kilku zawodników wprowadził, to rzadko kiedy wychylał się poza ramy narzucone przez wymagane przepisami wystawienie jednego młodzieżowca. Wypalił pomysł z Żukowskim na prawej obronie? Kałuziński już murawy nie powąchał. Rzadko kiedy więcej niż jeden młodzieżowiec grał w drużynie biało-zielonych. Kolejna rzecz to styl gry. Na „zabijającą” spotkania Lechię nikt już w Gdańsku patrzeć nie chce, czas stworzyć zespół naprawdę ofensywny, odmłodzony. Zmienić nie mogą się tylko cele, bo jeżeli lepszy styl i wprowadzenie młodzieży będzie się wiązało z obniżką poziomu sportowego, to cała ta zmiana nie miała sensu.
Komunikat klubu:
Po sobotnim meczu Lechii Gdańsk z Radomiakiem Radom, Klub rozwiązał umowę z trenerem Piotrem Stokowcem.
Piotr Stokowiec z dniem 29 sierpnia br. przestaje pełnić funkcję I trenera Lechii Gdańsk. Kontrakt trenera z Klubem został rozwiązany za porozumieniem stron po sobotnim meczu Biało-Zielonych z Radomiakiem Radom.
Piotr Stokowiec objął funkcję I trenera Lechii Gdańsk 3 marca 2018 roku. Prowadził drużynę przez 1274 dni w 139 oficjalnych meczach. Jego bilans to 66 zwycięstw, 33 remisy i 40 porażek. Pod jego wodzą w roli szkoleniowca Biało-Zielonych, Klub sięgnął po brązowy medal mistrzostw Polski, Puchar Polski i Superpuchar Polski.
Wraz z dotychczasowym I szkoleniowcem, Klub pożegnał się z jego najbliższymi współpracownikami – Łukaszem Smolarowem, Mariuszem Szymkiewiczem i Jarosławem Bako.
Trenerowi dziękujemy za dotychczasową pracę i życzymy powodzenia!