– Karol Urbanowicz ma nieprawdopodobny potencjał i duże szanse, żeby zagrać w pierwszej reprezentacji – zapewnia nas Daniel Pliński. Wiedzę o młodym siatkarzy ma ogromną, dopiero co prowadził go w kadrze, która zdobyła brązowy medal mistrzostw świata do lat 21, a zawodnik Trefla Gdańsk został najlepszym środkowym turnieju. O tej drużynie i Urbanowiczu porozmawialiśmy z byłym już selekcjonerem. Brązowy medal siatkarskich mistrzostw świata U21 w Polsce przeszedł jakby bez echa. Kibice są rozpieszczeni, „co chwilę” słyszą o podobnych sukcesach albo obserwują wyczyny dorosłej kadry. Ale dla tego rocznika to był ogromny wyczyn. Wcześniej nie udało się osiągnąć niczego wielkiego, teraz, po kilku miesiącach pracy z Danielem Plińskim, ta grupa znalazła się na podium światowego czempionatu.
– Cuda w sporcie się nie zdarzają, to nie jest tak, że nam się „coś udało” – tłumaczy nam Daniel Pliński. – To jest ciężka, wieloletnia praca tych chłopaków. Czasami w sporcie jest tak, że trzeba bardzo długo czekać na sukces. Temu rocznikowi nigdy nie udało się nic wygrać, czasami przegrywali ze zdrowiem, czasami z przeciwnikiem. Teraz wszystko się fajnie złożyło i zdobyliśmy brąz mistrzostw świata, ale jeszcze raz powtarzam: w sporcie nie ma czegoś takiego, jak „udało się”. Trzeba pracować, ta drużyna była bardzo konsekwentna i wiedziała, czego chce – dodaje były już selekcjoner młodzieżowej kadry. Jego umowa skończyła się razem z mistrzostwami.
MENTALNIE MA 28 LAT
Jedną z kluczowych postaci tej kadry był Karol Urbanowicz. Został najlepszym środkowym turnieju, ale mało brakowało, a zagrałby też na przyjęciu. Był taki pomysł, ostatecznie nie został wcielony w życie. To środek jest miejscem, w którym czuje się i prezentuje najlepiej.
– Karol ma nieprawdopodobny potencjał i duże szanse, żeby zagrać w pierwszej reprezentacji. Czy to będzie za kilkanaście miesięcy, czy za kilka lat? Nie wiem, będzie to zależało od koncepcji nowego selekcjonera, ale na pewno Karol jest bardzo ciekawą postacią i osobowością. On mentalnie nie jest dwudziestolatkiem, pod tym względem ma 28 lat. Wie, czego chce, jest bardzo dojrzałym zawodnikiem i dlatego myślę, że ma gigantyczne szanse, żeby kiedyś zadebiutować w pierwszej reprezentacji – zapewnia Pliński.
Posłuchaj całej rozmowy z Danielem Plińskim: