Maj turniejami piłkarskimi stał. Ale podarował też naszym koszykarzom bilet do Tokio [SPORTOWE MGNIENIA]

Maj to przede wszystkim finały najważniejszych turniejów piłkarskich. Zaczynając od Pucharu Polski, w którego finale zagrała Arka Gdynia, poprzez finał Ligi Europy, który odbył się w Gdańsku, po wielki finał Ligi Mistrzów. Poza piłką nożną wielki sukces osiągnęła reprezentacja Polski w koszykówce 3×3, która zakwalifikowała się na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

ARKA GORSZA OD RAKOWA W WIELKIM FINALE

W finale najważniejszych pucharowych rozgrywek piłkarskich w Polsce naprzeciw siebie stanęły Arka Gdynia oraz Raków Częstochowa. Po drodze do tego spotkania żółto-niebiescy wyeliminowali między innymi Górnika Łęczną, Puszczę Niepołomice oraz Piasta Gliwice. Do 81. minuty wydawało się, że rozprawią się również z Rakowem, gdyż prowadzili 1:0 po bramce Mateusza Żebrowskiego. Drużyna z Częstochowy jednak wyrównała, a na minutę przed zakończeniem podstawowego czasu gry zdobyła bramkę, która ostatecznie dała im zwycięstwo w tym spotkaniu. Był to pierwszy raz w historii, kiedy Raków zdobył Puchar Polski.

ŚWIATOWE GWIAZDY PIŁKI NOŻNEJ W GDAŃSKU

26 maja Gdańsk zamienił się w stolicę europejskiego futbolu. W finale Pucharu Europy mieliśmy okazję zobaczyć Manchester United oraz Villarreal. Do Trójmiasta przyjechali tacy zawodnicy jak Paul Pogba, Bruno Fernandes, Edinson Cavani, Dani Parejo czy Gerard Moreno. Mecz przyniósł nam dwie bramki w regulaminowym czasie gry oraz dogrywce. Wynik 1:1 po golach Moreno oraz Cavaniego doprowadził do wyjątkowo emocjonującego konkursu jedenastek. By wyłonić ostatecznego zwycięzcę, potrzeba było aż 22. rzutów karnych. Ostatecznie triumfowała drużyna z Hiszpanii, której tytuł zapewnił Geronimo Rulli broniący strzał Davida De Gei. Dla Villarealu było to pierwsze zdobyte trofeum rozgrywek europejskich w historii.

THOMAS TUCHEL OJCEM WIELKIEGO SUKCESU

Najważniejsze rozgrywki klubowe w Europie zostały w sezonie 2020/21 zdominowane przez angielskie zespoły. Świadczy o tym fakt, że w finale Ligi Mistrzów zmierzyły się Manchester City oraz Chelsea. Na półmetku sezonu mało kto wróżył drużynie z Londynu zajście tak daleko. Gdy doszło do zatrudnienia nowego trenera, jakość gry „The Blues” całkowicie się zmieniła. Thomas Tuchel postawił tę drużynę na nogi i doprowadził ją do finału Ligi Mistrzów, eliminując po drodze Atletico Madryt, FC Porto oraz Real Madryt. To już brzmi jak wielki sukces, jednak to nie koniec. Chelsea pokonała Manchester City 1:0 w finale po golu Kaia Havertza, zdobywając tym samym puchar Ligi Mistrzów po raz drugi w historii klubu.

POLSCY KOSZYKARZE 3X3 Z BILETAMI DO TOKIO

Polacy w składzie: Michael Hicks, Paweł Pawłowski, Szymon Rduch, Przemysław Zamojski oraz Karol Gruszecki zameldowali się na igrzyskach dzięki turniejowi w austriackim Graz. Tam ostateczny awans zapewnił im wygrany 20:18 półfinał z wicemistrzami świata – Łotwą. Zgodnie z regulaminem turnieju, finał nie był rozgrywany. Awans na IO w Tokio wywalczyły obie reprezentacje, które wygrały swoje mecze w półfinałach oraz zwycięzca meczu o 3. miejsce. W kadrze Polski nie brakowało Trójmiejskich akcentów. Gruszecki to obecnie koszykarz Trefla Sopot, Zamojski w latach 2006-2013 zasilał szeregi Prokomu Trefla i Asseco Prokomu, Pawłowski jest wychowankiem historycznego GKS Wybrzeże Gdańsk, a trener Piotr Renkiel w przeszłości grał dla Politechniki i Korsarza Gdańsk oraz obecnie pracuje jako asystent trenera Wojciecha Szawarskiego w żeńskim zespole DGT AZS Politechniki Gdańsk.

 

POSŁUCHAJ:

 

 

Jakub Krysiewicz/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj