Mantas Cesnauskis kontra Andrej Urlep. Starcie dwu pokoleń trenerskich. Już tylko ten fakt czyni spotkanie we Wrocławiu ekscytującym. Grupa Sierleccy Czarni Słupska zagrają dziś o godz. 20 z WKS Śląskiem Wrocław w Hali Stulecia.
Andrej Urlep był szkoleniowcem jeden sezon w Słupsku, ale „rozminął się” z Mantasem Cesnauskisem, który wiele lat spędził w Czarnych. Nie zetknęli się też z nim w innych klubach, mimo że Cesnuaskis grał m.in w Śląsku. A Urlep to legenda WKS. Dziś dla słupskiego trenera wkraczającego z impetem do klubu koszykarskich szkoleniowców, kolejne wielkie wyzwanie.
Czarni zagrają bez kontuzjowanego Mikołaja Witlińskiego. Nie wiadomo, czy w meczu wystąpi jeszcze jeden z graczy narzekający na uraz. Problem więc spory, ale i Śląsk nie ma łatwo. Najpierw COVID-19 w drużynie wyłączył ją z gier i treningów. Teraz odrabia zaległości w lidze i pucharach, więc w efekcie rozgrywa pięć spotkań w dwa tygodnie. Trzy ma już za sobą i wszystkie przegrał. W tym prestiżowy z Anwilem we Włocławku. Po piątkowym meczu z Czarnymi, WKS zagra kolejny mecz, również we Wrocławiu, ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Trener Urlep ma więc nielada problem, jak gospodarować siłami. Na którym meczu bardziej się skupi? Na logikę, na tym teoretycznie łatwiejszym do wygrania, czyli z Czarnymi.
Tak czy inaczej, mecz zapowiada się emocjonująco i ciekawie. Bezpośrednią transmisję ze spotkania Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – WKS Śląsk Wrocław przeprowadzi Polsat Sport Extra.
Posłuchaj zapowiedzi meczu w magazynie koszykarskim Radia Gdańsk
Krzysztof Nałęcz