Siatkarze Trefla Gdańsk pokonali na wyjeździe finalistę Ligi Mistrzów i zagrają w play-off MP

(FOT. MIROSLAW SZOZDA / 400mm.pl)

Trefl potrzebował trzech punktów w dwóch meczach, by awansować do czołowej ósemki Plus Ligi. Z aktualnym mistrzem udało się zdobyć w Ergo Arenie tylko punkt, jednak spektakularne zwycięstwo z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle zapewniło gdańszczanom miejsce w play-off.

Gdańszczanie przegrali dwa pierwsze sety do 22 i 21. W tym momencie ZAKSA zapewniła sobie pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym. W kolejnych partiach na parkiecie pojawili się rezerwowi, m.in związani w przeszłości z Treflem Żaliński i Kluth.

Siatkarze Trefla z danej szansy skwapliwie skorzystali. Skuteczny w ataku Sasak, sprytny jak za najlepszych czasów Mika, twardy jak ściana Paszycki, mądrze rozgrywający Kampa – cała drużyna była bezbłędna, co poskutkowało wygraniem dwóch kolejnych setów – do 20 i 16 i doprowadzeniem do tie breaka.

Takiej szansy nie wypadało nie wykorzystać. Mimo iż po stronie gospodarzy do gry wracali liderzy, Trefl był nie do zatrzymania. To, co nie udało się w sobotę w Ergo Arenie z Jastrzębskim Węglem, zostało zrealizowane w Kędzierzynie. Teraz nie ma mocnych. czekamy na rewanż z drużyną z Jastrzębia-Zdroju. Stawką będzie już strefa medalowa MP.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk
2:3 (25:22, 25:21, 20:25, 16:25, 12:15)

PARY ĆWIERĆFINAŁOWE PLUSLIGI:

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (1) – GKS Katowice (8)

Jastrzębski Węgiel (2) – Trefl Gdańsk (7)

PGE Skra Bełchatów (3) – Indykpol AZS Olsztyn (6)

Aluron CMC Warta Zawiercie (4) – Asseco Resovia Rzeszów (5)

W pierwszej rundzie i w półfinałach rywalizacja będzie się toczyć do dwóch wygranych ze zmianą gospodarza po każdym meczu. Spotkanie o brązowy medal i finał rozgrywany będzie do trzech zwycięstw.

W związku z poszerzeniem PlusLigi w następnym sezonie do 16 zespołów i dołączeniem do rozgrywek ukraińskiego Barkomu Każany Lwów, żaden z zespołów nie został automatycznie zdegradowany. Ostatnia w tabeli PSG Stal Nysa rozegra baraż (do trzech zwycięstw) o miejsce w ekstraklasie z wicemistrzem pierwszej ligi. Natomiast drużyna Cerrad Enea Czarni Radom, która uplasowała się na 13. pozycji, zakończyła już sezon.

Włodzimierz Machnikowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj