Reprezentacja Polski zajęła ósme miejsce w klasyfikacji punktowej zakończonych w niedzielę w amerykańskim Eugene lekkoatletycznych mistrzostwach świata. Dorobek biało-czerwonych to 49 pkt. Zdecydowanie wygrali gospodarze – 328 pkt.
Klasyfikacja w dużym stopniu pokrywa się z tabelą medalową, w której również triumfowali Amerykanie, a biało-czerwoni zajęli ósmą pozycję z dorobkiem jednego złotego i trzech brązowych medali.
Wydarzeniem ostatniego dnia zawodów był rekord świata w skoku o tyczce. Szwed Armand Duplantis podniósł poprzeczkę na 6,21 m.
Piotr Lisek i Robert Sobera osiągnęli 5,50 i odpadli w eliminacjach. Nasza męska sztafeta 4×400 m była w finale ostatnia. Żeńska nie zakwalifikowała się do finału. W półfinałach odpadły Anna Wielgosz na 800 m i Pia Skrzyszowska na 100 m ppł.
Nasz sensacyjny mistrz olimpijski z Tokio, Dawid Tomala, na nowym dystansie – 35 km – niespodzianki nie sprawił, plasując się na 19. miejscu.
Zarówno Dawid Tomala, jak i Katarzyna Zdziebło swoje talenty ujawnili podczas Pucharu Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Tomala wygrywał tu przed trzema laty, a Zdziebło przed rokiem.Oboje mają pojawić się na uliczkach głównego miasta 3 września podczas kolejnego Festiwalu Chodu Sportowego. Wcześniej, już w najbliższą sobotę 30 lipca, czeka nas Bieg św. Dominika, w ramach którego odbędą się MP w biegu na 10 km.
Stanisław Lange – dyrektor KL Lechia oraz Festiwalu Chodu Sportowego o Puchar Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku – i Mariusz Stasiewicz – trener chodu sportowego w Lechii, ex-trener młodzieżowej kadry Polski – w radiowej Dogrywce ocenili start polskich lekkoatletów na MŚ w Eugene oraz zaprezentowali atrakcje Biegu św. Dominika i Pucharu Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku.
Włodzimierz Machnikowski/am