Rasmus Jensen i Timo Lahti – na tym duecie gdańscy kibice mogli i musieli opierać nadzieje przed rewanżem z Abramczyk Polonią. Na ich nieszczęście w Bydgoszczy dobrze spisał się tylko pierwszy z wymienionych, a Zdunek Wybrzeże poległo 34:56.
Jensen robił w Bydgoszczy co mógł. Wystartował w siedmiu biegach, pięć wygrał, raz był drugi i dopiero w ostatnim dojechał do mety na trzeciej pozycji. Uzbierał 18 punktów, czyli więcej niż cała reszta gdańskiego zespołu. Kompletnie zawiódł Timo Lahti, a łączny dorobek Wiktora Trofimowa, Jakuba Jamróga, Kamila Marcińca i Miłosza Wysockiego to osiem „oczek”.
Gdańszczanie nie wiedzą, co oznacza dla nich ta porażka. Pierwszy mecz wygrali 46:43, więc łączny bilans dwumeczu to 80:99. Do półfinału wejdą trzej zwycięzcy oraz lucky looser, trzeba trzymać kciuki za to, że inne zespoły swoje dwumecze przegrają jeszcze wyżej.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Zdunek Wybrzeże Gdańsk 56:34
Punkty:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz: Kenneth Bjerre 13, Daniel Jeleniewski 11, Wiktor Przyjemski 11, Matej Zagar 10, Oleg Michajłow 5, Adrian Miedziński 3, Przemysław Konieczny 3.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk: Rasmus Jensen 18, Timo Lahti 8, Wiktor Trofimow 3, Jakub Jamróg 2, Kamil Marciniec 2, Miłosz Wysocki 1.
tko/PAP