Pod wodzą nowego kapitana Macieja Gajosa wracają do rozgrywek ligowych po przerwie na reprezentację piłkarze Lechii. W sobotę 1 października o godz. 20:30 biało-zieloni zagrają w Szczecinie z Pogonią.
Trener Marcin Kaczmarek do rywala podchodzi z respektem, ale podkreśla, że drużyna nie ma nic do stracenia.
– Postaramy się wykorzystać w maksymalny sposób zasoby, jakie posiadamy. Wydaję się, że ten pomysł, który powoli zaczynamy wdrażać, jest akceptowany przez zespół. Nie chcę mówić, czy remis będzie dobry, czy nie. Lechia potrzebuje punktów. O to będzie grać w każdym meczu. Do zimy musimy zdobyć ich jak najwięcej, niezależnie z kim będziemy grać. Wszyscy mówią, że mamy trudny terminarz. OK, ja się z tym zgadzam. Gramy z czołówką Ekstraklasy, ale te mecze trzeba rozegrać. Nie możemy teraz kalkulować. Musimy szukać punktów w każdym najbliższym spotkaniu – mówił.
BEZ ZWOLIŃSKIEGO
– Nie ma dużych, poważnych urazów. Jest jeszcze kilka znaków zapytania. Nie będzie grać Łukasz Zwoliński. Jego uraz pleców okazał się na tyle poważny, że potrzebuje jeszcze trochę rehabilitacji. Bardzo mocno liczymy, że dołączy do zespołu przed meczem z Cracovią. Wiadomo, że nieobecny za kartki jest Mario Maloca. Mam nadzieję, że reszta będzie do dyspozycji – podsumował stan na dziś szkoleniowiec Lechii.
Odnosząc się do strzeleckich popisów Krystiana Okoniewskiego, który w sparingu z Gedanią w ciągu trzech minut strzelił gole, Marcin Kaczmarek przyznał, że na ligowe debiuty najzdolniejszych nastolatków trzeba jeszcze poczekać.
ZWYCIĘSTWO POTRZEBNE OD ZARAZ
– Zawsze wyniki będą budować atmosferę. Najbardziej doświadczeni zawodnicy rozumieją położenie Lechii. To są ludzie, którzy funkcjonują w klubie od wielu lat, przeżyli piękne chwile, ale teraz są w takim momencie, aby Lechii pomóc w tym trudnym momencie. Nie widzę żadnego problemu w kwestii konfliktów indywidualnych – powiedział Kaczmarek.
Radę drużyny tworzą Maciej Gajos, Michał Nalepa, Mario Maloca, Rafał Pietrzak i Dusan Kuciak.
Na pytanie, dlaczego w Radzie zabrakło Flavio Paixao, szkoleniowiec krótko zamknął temat odpowiedział – „taka jest decyzja drużyny”.
Posłuchaj:
Włodzimierz Machnikowski/jk