Dziewięć polskich jachtów i jeden team z Polakami w składzie pod holenderską banderą wystartuje w 43. edycji Rolex Middle Sea Race. Załogę jachtu oceanicznego I Love Poland wzmocnią nazwiska reprezentantów Polski m.in. w klasach olimpijskich, z wicemistrzynią olimpijską z Tokio w klasie 470 – Agnieszką Skrzypulec.
22 października ponad 100 jachtów z blisko 30 krajów, na sygnał baterii armatniej, ruszy z portu żeglarskiego znajdującego się w stolicy Malty – Valletcie. 606 mil morskich – tyle liczy trasa z Malty przez Cieśninę Mesyńską u wybrzeży Włoch i dookoła Sycylii. Przeprawa obfituje w zmieniające się warunki i zaskakuje okolicznościami. Morze nie jest łaskawe dla żeglarzy przez wiatr, który może radykalnie zmieniać scenariusze pisane na wyścig. Obrany kurs, przeciwny do ruchu wskazówek zegara, prowadzi przez wąskie cieśniny, miejsca, które zyskały status żeglarskich ikon.
EKSPERYMENTALNY SKŁAD ZAŁOGI I LOVE POLAND
Wśród 100 zgłoszonych jachtów znalazło się dziewięć polskich załóg. Po raz trzeci z rzędu, pod wodzą Grzegorza Baranowskiego, wystartuje jacht I Love Poland, który w 2020 roku jako pierwsza jednostka przeciął linię mety i wygrał klasyfikację Line Honours. W tegorocznej edycji będzie rywalizował w klasach IRC/ Class1 oraz ORC/ Class1. Załoga składa się tylko z polskich żeglarzy. Polski jacht klasy Volvo Ocean 70 jest przede wszystkim jednostką dydaktyczną. Wśród czternastoosobowej załogi jest kilku zawodników, którzy swoje miejsce w teamie zdobyli dzięki programom szkoleniowym.
– Wszyscy jesteśmy sportowcami i cała załoga do regat podchodzi bojowo. Będziemy mieli skład, w pewnym sensie, eksperymentalny. W wyścigu wezmą udział utytułowani żeglarze z mniejszych łódek. Nasze doświadczenie postaramy się im przekazać, a ich doświadczenie postaramy się chłonąć jak gąbka, żeby wynik był jak najlepszy – zapowiada nawigator I Love Poland, Konrad Lipski.
(Fot. Robert Hajduk)
– Jestem ciekawy i pozytywnie nastawiony do składu załogi. Myślę, że będzie to dobra wymiana doświadczeń. Jesteśmy w stanie bardzo szybko wymienić się informacjami, doświadczeniami. Spędzamy co najmniej 3/4 życia na łódkach. To bardzo motywująca część wyścigu. Niezależnie od wyniku, myślę, że dużo się nauczymy. To never ending story: nigdy nie będziemy wiedzieć wszystkiego – dodaje.
NOWE WYZWANIA I DOŚWIADCZENIA
Do stałej załogi jachtu I Love Poland na tegoroczny wyścig Rolex Middle Sea Race zaproszono Agnieszkę Skrzypulec – srebrną medalistkę Igrzysk Olimpijskich z Tokio w klasie 470 oraz członków Kadry Narodowej Polskiego Związku Żeglarskiego w klasie 49er – Dominika Buksaka i Szymona Wierzbickiego, którzy zwyciężyli w kwietniowym Pucharze Europy w Hyeres, Jacka Piaseckiego – piątego w mistrzostwach świata w Kanadzie i Adama Głogowskiego, który swój talent zaprezentował w ubiegłym roku, wygrywając juniorskie ME w klasie 49er.
– Decyzję o starcie w Middle Sea Race podjęłam dość spontanicznie. Dostałam telefon z propozycją startu na początku października i tydzień na podjęcie decyzji. Obejrzałam filmy z poprzednich edycji, porozmawiałam z zawodnikami, którzy już pływali na łódce I Love Poland i wiedziałam, że jest to okazja, którą chcę wykorzystać – mówi Agnieszka Skrzypulec.
(Fot. Robert Hajduk)
– Będę jedyną kobietą w załodze, ale nie przeszkadza mi to. Z większością załogi doskonale się znamy. Podejrzewam, że największym wyzwaniem będą dla mnie: opanowanie choroby morskiej, dbanie o higienę oraz sen. Podsumowując, bardzo cieszę się z nowego wyzwania i cieszę się, że będę mogła zdobyć nowe żeglarskie doświadczenia – dodaje.
JACHTY WYSTARTUJĄ W SOBOTĘ
W wyścigu Rolex Middle Sea Race wezmą udział również polskie załogi na jachtach: Blue Horizon (Delphia 47), Essentia (GS44), Fast Forward (Tripp 50), Hobart (Dehler 41), Pneuma (JPK 10,30), Sailing Poland (VO65), Scamp 3 (HH42) oraz Xynthia (Solaris 55).
Start do 43. wyścigu Rolex Middle Sea Race odbędzie się 22 października o godzinie 11:00.
Karolina Sołtaniuk/ua
