Marcin Kaczmarek: „To jest taki okres, w którym możemy się spodziewać nowych graczy” [POSŁUCHAJ ROZMOWY]

(fot. KFP/Trojmiasto.pl/Mateusz Slodkowski)

Wielkimi krokami zbliża się powrót na ligowe boiska. Lechia okres przygotowawczy do rundy wiosennej spędzi na obozie w Cetniewie, a następnie w Turcji. W międzyczasie otworzy się również okienko transferowe, w którego trakcie biało-zieloni będą szukali wzmocnień.

Gościem Włodzimierza Machnikowskiego w „Dogrywce Radia Gdańsk” w dniu swoich urodzin był trener Marcin Kaczmarek. – Urodziny to szczególna data. Jeszcze niedawno stawiałem pierwsze kroki jako trampkarz Lechii Gdańsk, a teraz już prawie pięćdziesiątka, także czas szybko leci – mówił z uśmiechem.

Zespół jest w drodze do Cetniewa, gdzie rozpocznie zgrupowanie przed powrotem do gry w rundzie wiosennej. – Musimy maksymalnie wykorzystać ten czas, bo nie ma go zbyt wiele. 29 stycznia zaczynamy już mecz mistrzowski. Jedziemy do Cetniewa, bo to jest dobre miejsce na ten pierwszy okres. Tam czuć atmosferę pracy i postaramy się to wykorzystać od pierwszego dnia – mówił trener.

POWITANIA I POŻEGNANIA

Trener zwraca uwagę na to, że przed nami okno transferowe i skład, jaki znajdzie się podczas zgrupowania w Cetniewie, może ulec zmianom. – Razem ze sztabem jedzie około 40 osób. Samych zawodników będzie 28. To będzie pierwsze zgrupowanie i jeszcze zobaczymy, jak to będzie wyglądało przed wyjazdem do Turcji. To jest taki okres, w którym możemy się spodziewać nowych graczy – powiedział.

Nowym graczem Lechii jest Jakub Bartkowski, który do Gdańska trafia ze szczecińskiej Pogoni. – Jest to prawy obrońca, który jest już doświadczony. Szukaliśmy piłkarza na tę pozycję. Mam nadzieję, że jego dobra dyspozycja fizyczna i piłkarska pomoże temu, by w naszym zespole ta pozycja była dobrze wykorzystana – opowiada Kaczmarek.

Poza wzmocnieniami Lechię może opuścić kilku zawodników. Głośno ostatnimi czasy było o potencjalnym transferze Łukasza Zwolińskiego. – Na ten moment piłkarze, którzy mają kontrakty, są w zespole. Nie dostaje sygnałów, że Łukasz Zwoliński miałby odejść. Okienko transferowe jednak niedługo się rozpocznie, a w piłce nie ma rzeczy oczywistych. Na ten moment Łukasz jedzie z nami, a co się wydarzy w najbliższym czasie, to zobaczymy – komentuje plotki transferowe trener.

Posłuchaj:

 

jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj