Nie tak miało wyglądać starcie Bartosza Leśki z Tomem Breesem na gali KSW 80. Ewentualne zwycięstwo nad Brytyjczykiem miało gdynianinowi utorować drogę do tytułu mistrzowskiego. Doświadczony Breese okazał się jednak jeszcze zbyt trudnym rywalem i zmusił zawodnika Mighty Bulls Gdynia do poddania.
W stójce było wyrównanie z ewentualną niewielką przewagą Brytyjczyka. W pewnym momencie gdynianin poszedł po obalenie i wydawało się, że już w pełni przejął kontrolę nad przeciwnikiem. Breese zachował jednak spokój i wyszedł z tarapatów. Przechylił pozycję w parterze na swoją korzyść, po czym dopiął duszenie zza pleców. Leśce nie pozostało nic innego jak się poddać.
TRZECIA PRZEGRANA W KARIERZE
Leśko do goryczy porażki przyzwyczajony nie jest. To dopiero trzeci pojedynek w jego karierze, w którym musiał uznać wyższość rywala. Przeciwnik z przeszłością w UFC okazał się jeszcze zawodnikiem z półki wyżej, przez co plany gdynianina dotyczące pasa mistrzowskiego, będą musiały poczekać.
Zawodnik Mighty Bulls Gdynia ma przed sobą jednak jeszcze wiele lat kariery i dużo czasu na poprawienie swoich braków. Ma dopiero 26 lat i za sobą cenny bagaż doświadczeń w postaci siedemnastu zawodowych pojedynków.
WIELKI TRIUMF POLAKA
Powody do świętowania podczas gali KSW 80 miał inny reprezentant Polski. W walce wieczoru po tymczasowy pas w kategorii piórkowej sięgnął Robert Ruchała, który rozbił w parterze w 5. rundzie Niemca, Lom-Ali Eskijewa. Dla niepokonanego zawodnika z Nowego Sącza było to dziewiąte zwycięstwo w zawodowej karierze i szóste pod szyldem KSW.
Wyniki gali KSW 80:
Robert Ruchała (9-0) pokonał Lom-Aliego Eskiewa (20-7) przez TKO w 5. rundzie – walka o pas tymczasowego mistrza KSW w wadze piórkowej.
Tom Breese (16-4) pokonał Bartosza Leśkę (11-3-2) przez poddanie w 1. rundzie.
Oumar Sy (8-0) pokonał Henrique Da Silvę (19-9) przez poddanie w 1. rundzie.
Michał Michalski (10-5) pokonał Erikasa Golubovskisa (8-2-1) przez TKO w 1. rundzie.
Yasmin Guimaraes (5-1) pokonała Emilię Czerwińską (2-1) przez jednogłośną decyzję sędziów.
Danu Tarchila (6-1) pokonał Wojciecha Kazieczkę (3-1) przez jednogłośną decyzję sędziów.
Damian Piwowarczyk (6-2) pokonał Bartłomieja Gładkowicza (8-4) przez TKO w 1. rundzie.
Kacper Koziorzębski (9-5) pokonał Borysa Borkowskiego (4-3) przez niejednogłośną decyzję sędziów.
Kamil Szkaradek (4-0) pokonał Patryka Chrobaka (3-3) przez poddanie w 1. rundzie.
Andi Vrtacić (4-1) pokonał Mateusza Janura (6-6) przez TKO w 2. rundzie.
Jakub Krysiewicz