Zawodnicy Mighty Bulls poznali rywali. Wielkie wyzwania przed Przybyszem i Formelą

(Fot. Instagram/Sebastian Przybysz, Kacper Formela)

Sebastian Przybysz z Filipem Mackem z Czech, a Kacper Formela z Nurzhanem Akishevem z Kazachstanu. Zawodników Mighty Bulls Gdynia czekają pojedynki z zawodnikami z najwyższej półki. Przybysza w akcji zobaczymy 13 maja podczas KSW 82, a Formela zawalczy 17 czerwca na FEN 47.

Dwie walki czołowych w Europie zawodników w swoich kategoriach wagowych, dwie największe Polskie organizacje MMA, dwa różne cele, ale jeden klub – Mighty Bulls Gdynia. Trójmiejską scenę MMA czekają dwie wielkie walki miesiąc po miesiącu. Zarówno Sebastian Przybysz, jak i Kacper Formela przyzwyczaili do tego, że z ich pojedynkami wiążą się niemałe emocje.

ODZYSKAĆ PAS

Sebastian Przybysz wraca do oktagonu, by odzyskać tytuł mistrzowski, który stracił w grudniu ubiegłego roku. Pas wszedł wtedy w posiadanie Jakuba Wikłacza, który pokonał gdańszczanina po fenomenalnym pięciorundowym pojedynku, po którym sędziowie niejednogłośnie wskazali na zwycięstwo zawodnika z Olsztyna. Przybysz zapewnia, że wyciągnął wnioski i w maju, będziemy mogli ujrzeć jego nową, lepszą wersję.

– Wracam! Widzimy się 13 maja na KSW 82, gdzie skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem federacji Oktagon, Filipem Mackiem. Prawie 50 zawodowych walk na koncie rywala sugeruje, że będzie dobra bitka. Wbijam do klatki z dużym głodem i nową wersją siebie – napisał w swoich social mediach Sebastian Przybysz.

(Fot. materiały prasowe KSW)

Przybysz nie szuka łatwego odbicia się po porażce i wychodzi do walki z bardzo doświadczonym i uznanym w świecie MMA rywalem. Filip Macek stoczył w swojej karierze 45 zawodowych walk, z których zwycięsko wychodził 27 razy. Czech walczył dotychczas w swojej rodzimej organizacji Oktagon MMA. Ta w Czechach cieszy się olbrzymią popularnością i można ją śmiało nazwać największą konkurencją federacji KSW, jeżeli chodzi o rynek europejski.

Gdańszczanin cały czas zajmuje pierwsze miejsce w rankingu kategorii koguciej w KSW. Jego ewentualne zwycięstwo nad Czechem byłoby prawdopodobnie bezpośrednią furtką do pojedynku o tytuł mistrzowski.

Sebastian Przybysz powraca w starciu z Filipem Mackiem 13 maja podczas gali KSW 82. Studyjne wydarzenie będzie ostatnim przystankiem KSW przed wielką galą na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przybysza w akcji będziemy mogli oglądać na platformie Viaplay lub przez zakup dostępu do gali w systemie PPV.

BRAMA DO ŚWIATOWEJ KARIERY

Kacper Formela po raz trzeci będzie bronił tytułu mistrzowskiego w kategorii piórkowej. Dotychczas wszystkich swoich rywali w walkach o pas kończył przez nokaut w pierwszej rundzie. Organizacja FEN postanowiła postawić wysoko poprzeczkę mocno podbudowanemu Formeli i po kolejnego rywala sięgnąć do Kazachstanu.

Nurzhan Akishev jest znakomitym grapplerem. Dziesięć razy w karierze poddawał swoich rywali. Łącznie triumfował 15 razy na 18 zawodowych walk. Kazach wcześniej zasilał szeregi takich organizacji jak Brave CF oraz Octagon. Jest na fali czterech zwycięstw z rzędu, z czego trzy razy kończył swoich rywali przed czasem.

(Fot. materiały prasowe FEN)

Wielu fanów MMA z całej Polski przewiduje już karierę Kacpra Formeli w największej na świecie federacji – UFC. To jak łatwo rozprawia się z rywalami w FEN, powoduje, że w europejskich organizacjach ciężko mu na ten moment znaleźć godnego rywala. Ewentualne rozprawienie się z takim zawodnikiem jak Akishev może okazać się furtką do tego, co prognozują mu fani, czyli wielkiej kariery za oceanem.

Formela zmierzy się z Akishevem 17 czerwca podczas gali FEN 47 w ostródzkim amfiteatrze. Poczynania zawodnika będzie można śledzić na antenie Polsatu Sport.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj