Bokserski hit w Polsce. Usyk wybrał Wrocław zamiast Arabii

(Fot. materiały prasowe)

Starcie między Oleksandrem Usykiem a Danielem Duobois odbędzie się 26 sierpnia we Wrocławiu. Po raz pierwszy od dwunastu lat Polska będzie gospodarzem pojedynku o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Wcześniej miejscem pojedynku miała być Arabia Saudyjska lub Anglia.

Mistrz świata w kategorii ciężkiej, Oleksandr Usyk i jego promotor Aleksander Krasiuk od pewnego czasu naciskali na to, aby obrona tytułu mistrzowskiego odbyła się w Polsce. Początkowo planowano wielki i „kasowy” pojedynek w Arabii Saudyjskiej. Tym razem celem nie miał być maksymalny zarobek, a możliwość stoczenia walki „u siebie”. W Ukrainie jest to jednak obecnie niewykonalne.

– Polska to nie tylko sąsiad, a coś więcej. Andrzej Wasilewski był pierwszym człowiekiem spoza Ukrainy, który do mnie zadzwonił na początku wojny. Nie, żeby spytać jak leci, a napędzać do działania. Dzisiaj znowu jesteśmy w Polsce. Usyk chce walki w domu. Na Ukrainie się nie da, wiadomo z jakich względów. W Polsce będzie się jednak czuł tak jak w domu – mówił Przeglądowi Sportowemu Aleksander Krasiuk.

– Chcemy stworzyć coś więcej. W Polsce mieszka mnóstwo Ukraińców. Pracują i żyją tutaj. Dziękuje za wsparcie Polakom, my spróbujemy stworzyć wydarzenie pełne miłości i braterstwa między krajami – dodał promotor.

Wdzięczności Polsce nie ukrywa również Oleksandr Usyk, który uważa, że jego pojedynek w Polsce to kolejna świetna okazja do umocnienia przyjaźni polsko-ukraińskiej.

–  Bardzo się cieszę, że mamy okazję zorganizować moją walkę w Polsce, gdzie siedem lat temu zdobyłem swój pierwszy tytuł mistrza świata. Chciałbym podziękować Polakom, którzy tak bezinteresownie pomagają Ukrainie. Gościliście setki tysięcy moich rodaków w Waszym wspaniałym kraju. Dlatego mam nadzieję, że ta walka stanie się kolejną okazją dla Ukraińców i Polaków do zjednoczenia się i umocnienia wspólnej przyjaźni – mówił mistrz świata.

ŚLADAMI LEGENDY

Ostatnim razem, gdy w Polsce odbywała się walka o tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej, w akcji mogliśmy podziwiać Tomasza Adamka i Witalija Kliczkę. Wydarzenie odbyło się na Stadionie Miejskim we Wrocławiu we wrześniu 2011 roku. Ukrainiec zwyciężył wtedy przez techniczny nokaut w 10. rundzie.

Po dwunastu latach w tym samym miejscu Usyk będzie miał okazję powtórzyć wyczyn swojego rodaka. Nie walczy jednak z reprezentantem Polski i bez wątpienia będzie mógł liczyć na wsparcie lokalnych kibiców.

ZACZĘŁO SIĘ W TRÓJMIEŚCIE

Dla Usyka będzie to drugi występ w Polsce. W 2016 roku w Ergo Arenie zawalczył z Krzysztofem Głowackim. Ukrainiec pokonał wtedy reprezentanta Polski przez jednogłośną decyzję sędziów, dzięki czemu został mistrzem świata w kategorii junior ciężkiej federacji WBO. Był to jego pierwszy tytuł mistrzowski w zawodowej karierze.

Minęło siedem lat, a Usyk jest w zupełnie innym miejscu. Dziś jest jedną z najpopularniejszych postaci w świecie sportu oraz mistrzem świata w boksie. Do pełnej kolekcji tytułów mistrzowskich brakuje mu tylko pasa WBC, który posiada Tyson Fury. Brytyjczyk jednak póki co unika starcia z Ukraińcem.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj