Blisko 2000 zawodników z ponad 50 krajów wzięło udział w Gdynia Sailing Days. To rekord frekwencji w 24-letniej historii festiwalu, który w tym roku trwał aż 27 dni. Rekordowa była też liczba regat najwyższej rangi – o medale mistrzostw Europy i świata rywalizowali żeglarze w czterech klasach żeglarskich.
Żeglarskie Dni Gdyni to impreza, która zgromadziła zarówno żeglarzy bardzo doświadczonych i utytułowanych – z medalistami Igrzysk Olimpijskich na czele – jak i najzdolniejszych w Polsce i na świecie juniorów oraz dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z żeglarstwem. Najmłodszego i najstarszego uczestnika dzieliło ponad 70 lat.
Swój kolejny tytuł mistrza Polski wywalczył Mateusz Kusznierewicz. Mistrz olimpijski w klasie Finn z Atlanty, żeglował w Gdyni w załodze jachtu Aspire, która triumfowała w Morskich Żeglarskich Mistrzostwach Polski załóg wieloosobowych. Z medalem z Gdyni wyjechała Agnieszka Skrzypulec – wicemistrzyni olimpijska w klasie 470 z Tokio poprowadziła załogę YKP Szczecin do drugiego miejsca w regatach Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej. Z kolei mistrzostwo świata w klasie Flying Dutchman (Latający Holender) zdobyli bracia z Danii Jorgen Bojsen-Moller i Jacob Bojsen-Moller. Ten pierwszy to czterokrotny olimpijczyk, mistrz olimpijski z Seulu (1998) i brązowy medalista z Barcelony (1992).
Na wodach Zatoki Gdańskiej odbyły się ponadto Mistrzostwa Europy Juniorów w olimpijskich klasach 470 i ILCA 6 oraz nieolimpijskiej klasie 420. Rozegrano także regaty rangi Pucharu Europy w klasie 29er wygrane przez Polaków, Augusta Sobczaka i Krzysztofa Królika (Chojnicki Klub Żeglarski). Mogliśmy oglądać także szybkie katamarany, windsurferów w olimpijskiej klasie iQFoil, żeglarzy w niedawnej olimpijskiej klasie Finn i amatorskiej klasie OK Dinghy, a o mistrzostwo Polski rywalizowali młodzi zawodnicy w klasie O’pen Skiff.
REGATY KINDER JOY OF MOVING
Ćwierć tysiąca zawodników wieku od siedmiu do 13 lat z 37 klubów wzięło udział w regatach Kinder Joy of moving Puchar Trenerów w klasie Optimist. Okazałe trofeum, niemalże tak wielkie jak sam triumfator, z napawającym dumą napisem „Nadzieja żeglarstwa”, przez rok będzie stało w domu reprezentanta YK Stal Gdynia 11-letniego Wiktora Kruszyńskiego. Warto podkreślić, że Kinder Joy of moving to nie tylko sportowa rywalizacja, ale przede wszystkim popularyzacja aktywności fizycznej, zabawy poprzez sport oraz wartości takich, jak fair play, tolerancja i empatia.
– Nie bez przyczyny mówi się, że Gdynia Sailing Days to całe spektrum tego, co żeglarstwo ma do zaoferowania niemal każdemu. Kilkanaście różnych klas regatowych dla żeglarzy w różnym wieku, o różnych predyspozycjach i warunkach fizycznych. Żeglarstwo typowo sportowe, jak i te bardziej amatorskie. Do tego szereg atrakcji w porcie i na plaży przybliżających żeglarstwo. Nasza impreza jest otwarta dla publiczności, przez marinę w Gdyni i miasteczko regatowe przewijało się tysiące mieszkańców i turystów, którzy mogli poczuć żeglarski klimat – mówi Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.
Jedną z imprez towarzyszących GSD były największe w Polsce targi jachtowe na wodzie Polboat Yachting Festival, których organizatorem była Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych – Polskie Jachty (Polboat). W Marinie Yacht Park można było obejrzeć ponad 100 jachtów żaglowych, motorowych, katamaranów, houseboatów, w tym 18 jachtowych premier.
NIE BRAKOWAŁO ATRAKCJI
Tradycyjnie podczas Gdynia Sailing Days nie brakowało atrakcji i aktywności na lądzie. W marinie można było zrelaksować się grając w popularne gry, jak piłkarzyki czy cymbergaj, a na plaży w Gdyni Śródmieściu działała strefa multisportowa. Nie brakowało także stoisk edukacyjnych oraz działań ekologicznych, także w postaci sprzątania mariny i plaży.
– Pod każdym względem była to rekordowa impreza. Możemy być dumni z tego, co działo się w Gdyni oraz z tego, co pokazaliśmy nie tylko samym żeglarzom, ale także turystom, mieszkańcom, jak i naszym partnerom. Ważna była również promocja i popularyzacja żeglarstwa, które można uprawiać w każdym wieku. Uśmiech na twarzach zawodników i trenerów oraz gratulacje od żeglarzy z całego świata, to najlepszy dowód, że sprostaliśmy oczekiwaniom. Wielkie podziękowania dla całego zespołu, który podjął się i zrealizował to wielkie wyzwanie – powiedział na zakończenie regat prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera.
Gdynia Sailing Days to jedna z najważniejszych imprez żeglarskich w basenie Morza Bałtyckiego. O randze tej imprezy może świadczyć także fakt, że w Gdyni pojawili się prezydent Światowej Federacji Żeglarskiej World Sailing Chińczyk Quanhai Li oraz prezydent Europejskiej Federacji Żeglarskiej (EUROSAF) Joseph M. Pla.
Za rok Gdynia Sailing Days świętować będzie srebrne gody. Już teraz można zdradzić, że poza tradycyjnymi wydarzeniami, na Zatoce Gdańskiej odbędą się mistrzostwa Europy w klasie 29er.
aKa/raf