Na etapie 1/8 finału Arka kończy rywalizację w Pucharze Polski. Gdynianie grając u siebie, musieli uznać wyższość Lecha Poznań, przegrywając 0:1. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Filip Marchwiński. 

Niefortunne dla Arki losowanie sprawiło, że lider Fortuna 1. ligi w 1/8 finału trafił na Lecha Poznań, który w odróżnieniu od Rakowa i Legii nie gra w europejskich pucharach i w pełni może skupić się na rozgrywkach ligowych oraz Pucharze Polski. Mimo gry u siebie i świetnej dyspozycji w lidze, jakości nie udało się oszukać i ostatecznie to „Kolejorz” zameldował się w ćwierćfinałach rozgrywek.

GROŹNY POCZĄTEK, STRATA GOLA I RĘKA

Mimo bycia skazywanym na porażkę, to żółto-niebiescy zagrozili bramce rywali jako pierwsi. W 13. minucie Karol Czubak był o krok od wyprowadzenia Arki na prowadzenie. Napastnik miał sytuację sam na sam z bramkarzem, jednak w akcji zwycięsko wyszedł Filip Bednarek. Strzał Czubaka był na tyle lekki, że golkiper Lecha nie miał  problemów, by odbić piłkę nogą.

W kolejnych minutach lepiej prezentowali się poznaniacy. Goście utrzymywali się przy piłce i szukali sposobów na sforsowanie linii obrony gdynian. Dwukrotnie Arkę z opresji ratował Paweł Lenarcik. Zadziałała zasada „do trzech razy sztuka”. W doliczonym czasie 1. połowy Kristoffer Velde wrzucił piłkę na głowę Dino Hoticia, który zgrał do Filipa Marchwińskiego. Ten z bliskiej odległości zmieścił piłkę w siatce i wyprowadził Lecha na prowadzenie.

Tuż przed przerwą gola dla Lecha Poznań strzelił Filip Marchwiński ✔️⚽️

📺 Polsat Sport#ARKLPO #FortunaPucharPolski pic.twitter.com/1QHkO7QVzk

— Polsat Sport (@polsatsport) December 7, 2023

W drugiej połowie akcja zdecydowanie zwolniła i nie mieliśmy okazji oglądać zbyt wielu okazji do zdobycia gola z żadnej ze stron. W 78. minucie piłka ponownie wpadła do bramki Lenarcika, tym razem po strzale Antonio Milicia. Sędzia skorzystał z VAR i ponownie przyjrzał się akcji, dzięki czemu dopatrzył się wcześniejszego zagrania ręką przez Mikaela Ishaka. Rezultat na tablicy wyników pozostał więc przy stanie 0:1.

Sędzia Jakubik doliczył do podstawowego czasu gry osiem minut, podczas których Arka za wszelką cenę próbowała wyrównać. „Kolejorz” nie dał się jednak zaskoczyć i ostatecznie dołączył do grona ćwierćfinalistów Pucharu Polski.

Arka Gdynia – Lech Poznań: 0:1 (0:1)

Bramki: 45+1′ Marchwiński.

Arka Gdynia: Lenarcik – Stolc, Marcjanik, Dobrotka, Gojny (72′ Lipkowski) – Gol, Borecki (86′ Wilczyński), Skóra (72′ Predenkiewicz), Adamczyk (58′ Zieliński), Kobacki – Czubak.

Lech Poznań: Bednarek – Pereira, Blazić, Milić, Douglas – Hotić (89′ Sousa), Kwekweskiri (69′ Murawski), Karlstrom, Velde, Marchwiński (69′ Wilak) – Ishak (89′ Sobiech).

Żółte kartki: 36′ Douglas, 85′ Karlstrom – 89′ Wilczyński.

Sędzia: Krzysztof Jakubik.

Jakub Krysiewicz