SKS Fulimpex Starogard Gdański prowadzi w serii ćwierćfinałowej już 2:1 ze Śląskiem II Wrocław, mimo że zaczynał rywalizację od porażki w Kosynierce we Wrocławiu. Kociewskie Diabły zagrały imponująco u siebie, a jednym z liderów zespołu był Wojciech Czerlonko, zdobywca 14-punktów. W rozmowie „na gorąco”, na parkiecie tuż po końcowej syrenie zadeklarował, że jego celem jest awans do Ekstraklasy.
Wojciech Czerlonko gra w SKS-ie drugi sezon. W poprzednim wywalczył z zespołem 3. miejsce w lidze, a w tym zdecydował się pozostać na parkietach 1. ligowych mimo zainteresowania ze strony klubów Ekstraklasy. Czerlonko gra bardzo przyzwoitą serię przeciwko Śląskowi. W pierwszym meczu brał na siebie pełny ciężar odpowiedzialności, zdobywając pod nieobecność Amerykanin aSamira Stewart 26 punktów. W drugim meczu we Wrocławiu zagrał nieco słabiej, ale w trzecim znowu brał odpowiedzialność w trudnych momentach i zakończył mecz z 14-ma punktami.
Koszykarz poświęcił nam kilka minut tuż po zakończeniu spotkania, dającego starogardzianom prowadzenie w serii do trzech wygranych 2:1: