Z awansem Lechia Gdańsk i Tylko Lechia Gdańsk. Debiutancki sezon udany

(Fot. Krzysztof Mystkowski/KFP)

Tylko Lechia Gdańsk Baltia na mapie piłkarskiego Pomorza pojawiła się chwilę przed rozpoczęciem obecnie trwającego sezonu. W czwartek rozprawiła się na wyjeździe z SAP Sopot 3:0 i tym zwycięstwem zapewniła sobie awans do A-klasy. 

TLG Baltia to zespół założony przez sympatyków Lechii, który również z biało-zielonymi oficjalnie współpracuje. B-klasowy zespół podążył tropem starszej siostry i również zapewnił sobie awans przed zakończeniem sezonu.

– Cieszę się bardzo. Gratuluję pierwszemu zespołowi Lechii Gdańsk, bo to nie było łatwe i zrobili wspaniałą robotę. Awansowali dwie kolejki przed końcem i jeszcze w takich okolicznościach, jak się budowali. My budowaliśmy się w podobnych okolicznościach, bo też na dwa tygodnie przed startem ligi – opowiada były zawodnik i trener Lechii, dziś trener TLG Baltii Maciej Kalkowski.

Widząc statystyki, nie można stwierdzić, że TLG Baltia na A-klasie się zatrzyma. W obecnym sezonie zwyciężyła w 22 meczach. Zremisowała tylko raz i również tylko raz przegrała. Łącznie TLG zdobyła w tym sezonie 128 goli, tracąc zaledwie 19.

– Na spokojnie usiądziemy sobie i pogadamy. Zobaczymy, ilu chłopaków będzie chciało zostać – ja tutaj widzę ich prawie wszystkich, żeby grali w A-klasie. Na pewno będziemy chcieli wzmocnić zespół, bo rywalizacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Jesteśmy ambitnymi ludźmi, chcemy grać dobrze w piłkę i chcemy wygrywać. Fajnie, że w B-klasie udało się dość spokojnie zrobić awans, a co będzie w A-klasie, zobaczymy – mówił Kalkowski.

– Jeżeli są piłkarze, którzy chcą grać w piłkę, mają bogate CV i chcą grać w fajnym zespole, z fajnymi chłopakami i umieją grać w piłkę – serdecznie zapraszamy na treningi. Proszę złapać z nami kontakt, odezwać się i na pewno na każdego spojrzymy, każdemu damy szansę – dodał.

Posłuchaj całej rozmowy z trenerem Maciejem Kalkowskim:

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj