W komplecie na podium. Prof. Janusz Czerwiński wspomina igrzyska w Montrealu

(fot. Polski Związek Piłki Ręcznej/Paweł Bejnarowicz)

Był taki czas, kiedy w grach zespołowych na olimpijskim podium meldowaliśmy się w komplecie. Tyle, że od tamtych igrzysk w Montrealu upłynęło już 48 lat. W 1976 roku mistrzami olimpijskimi zostali siatkarze, wicemistrzami – piłkarze. Na najniższym stopniu podium stanęli szczypiorniści. Za te ostatnie sukcesy współodpowiedzialny był jeden z dwóch trenerów kadry – Janusz Czerwiński.

Zanim w 1981 roku profesor Janusz Czerwiński rozpoczął swoją pierwszą kadencję na stanowisku rektora gdańskiej AWF, zanim w 1988 roku został prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce, a 10 lat później otrzymał tytuł profesora zwyczajnego, zanim zaczął swoją karierę naukową i społeczną – był piłkarzem ręcznym i trenerem. Prowadził nie tylko reprezentację Polski, ale także narodowe kadry Islandii i Grecji. Największym sportowym sukcesem był brąz igrzysk olimpijski wywalczony w Montrealu.

– A mogło być jeszcze lepiej – wspomina w radiowym cyklu „Moje Igrzyska”.

Janusz Czerwiński (ur. 1936 r.) – piłkarz ręczny, reprezentant Polski, trener reprezentacji Polski seniorów (1968-1976), reprezentacji Islandii seniorów (1976-1977) i reprezentacji Grecji seniorów (1984-1987), prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce (1988-1996, od 1996 prezes honorowy ZPRP), rektor Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku (1981-1984 i 1996-2002), profesor zwyczajny.

Włodzimierz Machnikowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj