18 mln zł straty, były prezes bez absolutorium. W Lechii S.A. podsumowano sezon

(fot. Mateusz Sodkowski /Trojmiasto.pl/KFP)

18 milionów straty oraz brak absolutorium dla byłego prezesa – to najistotniejsze decyzje walnego zgromadzenia akcjonariuszy Lechii S.A. Z 41 uprawnionych obecnych było 10 delegatów. Oficjalnego komunikatu dotychczas nie opublikowano.

Nieoficjalnie wiadomo, że absolutorium głosowano dla członków zarządu oraz rady nadzorczej, których rozliczano za sezon 2023/24.

Spośród kilkunastu osób zaangażowanych w kierowanie klubem, absolutorium nie otrzymały dwie – były prezes Adam Mandziara oraz zasiadająca w radzie Nadzorczej Adriana Mandziara. Co ciekawe, akceptację uzyskał aktualnie zarządzający klubem Paolo Urfer.

18-MILIONOWA STRATA

Zatwierdzono 18-milionową stratę, przy kapitale spółki zbliżonym do 40 milionów. Wskazano, że pilną potrzebą jest pozyskanie kilku milionów na uregulowanie najpilniejszych wydatków, które pozwolą odzyskać licencję i w lutym podjąć rywalizację o utrzymanie. Nieoficjalnie pierwsze przelewy – te zaległe, z listopada – miały już trafić na konta piłkarzy.

LECHIA W EKSTRAKLASIE

Lechia kończy rok na przedostatnim miejscu w tabeli z czteropunktową stratą do miejsca dającego utrzymanie. Od połowy września nie wygrała meczu przez prawie trzy miesiące i mimo zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław – zakończyła rok w strefie spadkowej. Przed świętami klub stracił licencję na grę w ekstraklasie oraz otrzymał zakaz transferowy.

Na odwołanie Lechia miała pięć dni. Dotychczas nie ma potwierdzenia, że z tej możliwości skorzystała.

Włodzimierz Machnikowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj