Misja EuroBasket. Koszykarki walczą o awans do Mistrzostw Europy 2025

Mecz Polska - Belgia (fot. FIBA basketball)

Dwa zwycięstwa i dwie porażki to dotychczasowy bilans Polek w eliminacjach do najważniejszych rozgrywek międzynarodowych. Najbliższe mecze z Litwą i Azerbejdżanem zadecydują o ich dalszym losie. Awans do finału wymaga od nich jeszcze dwóch zwycięstw, co pozwoliłoby awansować na drugie miejsce w grupie. 6 lutego w Wilnie i 9 lutego w Baku zapadną decydujące rozstrzygnięcia.

Polki walkę o awans rozpoczęły jeszcze w 2023 roku. W pierwszych meczach grupowych wygrały z Belgijkami 67:62 i nieznacznie uległy Litwinkom 73:75. Kolejnym etapem kwalifikacji były dwa spotkania listopadowe. Bilans znowu był remisowy.

„CEL JEST JEDEN”

Wygrywając z Azerbejdżanem 105:51 i przegrywając z Belgią 77:80, Polki usadowiły się na trzecim miejscu w grupie C. Kilka dni temu reprezentacja rozpoczęła zgrupowanie w Warszawie.

– Cel jest tylko jeden – dwa zwycięstwa, które, mamy nadzieję, dadzą nam awans do EuroBasketu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wagi meczów z Litwą i Azerbejdżanem, każda z zawodniczek da z siebie wszystko, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Jesteśmy drużyną, która walczy do końca, nigdy się nie poddajemy – pokazaliśmy to już nie raz, zaprezentujemy taką postawę także w nadchodzących meczach – mówił dla PZKosz trener kadry Karol Kowalewski.

W zgrupowaniu w Warszawie uczestniczyły 24 zawodniczki, spośród których szkoleniowiec wybrał turniejową piętnastkę. Niektóre z powołanych zawodniczek na co dzień występują za granicą, grając w ligach włoskiej, hiszpańskiej i węgierskiej. Zdecydowana większość rywalizuje jednak na parkietach Orlen Basket Ligi Kobiet. Powołania otrzymały aż cztery od wicelidera tabeli – Ślęzy Wrocław. Pozostałe wywodzą się z MB Zagłębia Sosnowiec, AJP Gorzów Wielkopolski, SKK Polonia Warszawa i Enea AZS Politechnika Poznań.

ECHA PUCHARU

Tym razem wśród powołanych zawodniczek nie znalazła się żadna z obecnych liderek tabeli z VBW Gdynia. Po nieudanym występie w styczniowym Pucharze Polski i spektakularnej porażce z Enea AJP Gorzów Wielkopolski, gdynianki nie miały okazji pokazać się lepiej w meczach ligowych. Mimo że dwie z nich znalazły się w szerokim składzie reprezentacji i wzięły udział w zgrupowaniu, to Karol Kowalewski nie wybrał żadnej z nich do gry w eliminacjach. W Warszawie rywalizację o miejsce w składzie przegrały Anna Jakubiuk i Marissa Kastanek. Pierwsza z nich występowała we wszystkich wcześniejszych meczach reprezentacji, spędzając na boisku średnio ponad 14 minut i notując 4,3 pkt na mecz.

MECZE O WSZYSTKO

Polki już w najbliższy czwartek będą w Wilnie, skąd później udadzą się do Baku. Jeśli wygrają oba spotkania, zakwalifikują się do turnieju finałowego. EuroBasket 2025 kobiet rozgrywany będzie w Czechach, Grecji, Niemczech i Włoszech. Tytułu mistrzowskiego broni reprezentacja Belgii, grupowy rywal biało-czerwonych.

06.02 Polska vs Litwa, godz. 17:30, Wilno

09.02 Polska vs Azejberdżan, godz. 14:00, Baku

Anna Klonowska/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj