Przed nami drugi dzień zmagań w fazie pucharowej EURO 2020. W akcji zobaczymy aż trzy drużyny, które można wskazać jako potencjalnych faworytów do wygrania turnieju.
Za nami pierwsze mecze fazy pucharowej EURO 2020. Po spotkaniach w 1/8 finału, w następnym etapie rozgrywek zameldowały się reprezentacje Danii oraz Włoch.
Koronawirusowe obostrzenia nie ułatwiają kibicom podróżowania na kolejne mecze finałów Euro 2020. W fazie pucharowej czasu na planowanie będzie mniej, a przemieszczania się, przynajmniej w teorii – więcej. Kibice reprezentacji Danii znaleźli patent na pierwszy wyjazd poza granice swojego kraju.
Zmagania grupowe dobiegły końca. W grze pozostało tylko szesnaście najsilniejszych drużyn w Europie. Wśród nich niestety zabrakło Polaków, jednak na pewno nie zabraknie emocji.
Nie ma miejsca na nieuczciwą grę, jest na szacunek na boisku i poza nim. W Gdańsku odbędzie się wyjątkowy turniej „Dziewczyny Grają Fair”. – Spotkałam się z sytuacją, w której zawodniczki umawiały się przed szatnią, na którą rywalkę będą polowały. Takim postawom mówimy stanowcze „nie” – mówi nam organizatorka Elżbieta Jachlewska.
Karol Fila odchodzi z Lechii. 23-letni boczny obrońca podpisał 4-letni kontrakt z RC Strasbourg, 15. zespołem poprzedniego sezonu ligi francuskiej. Fila miał kontrakt z Lechią Gdańsk do 31 grudnia 2022 roku, który zawierał opcję przedłużenia o kolejne dwa sezony. RC Strasbourg zapłaci za byłego młodzieżowego reprezentanta Polski ok. 2 mln euro (wraz z bonusami).
Mecz ze Słowakami zaważył o wszystkim. To nie jest jakiś wielki zespół, ale nam brakowało agresji, zadziorności, prezentowaliśmy pełen spokój, jak przy meczu towarzyskim – wskazuje na przyczyny porażki Polaków na Euro były prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
