Łączenie pracy z bieganiem i współpraca w biegowych grupach

(Fot. Facebook/Gdański Biegacz)

Oprócz samego biegania ważna jest również społeczność – szczególnie w biegowych grupach. Gościem Pomorze Biega i Pomaga był Tomasz Szczykutowicz. Z „Gdańskim Biegaczem” rozmawiał Paweł Kątnik.

– Naszą ekipę zbudował Krzysztof. Ja do niej tylko należę. Stworzył świetną atmosferę na treningach. Spotykamy się w dużym gronie, bo na treningi potrafi przychodzić nawet 70-80 osób. Przychodzę zawsze jak mam okazję, bo praca, obowiązki w domu – wiadomo, nie jest łatwo. Nawet gdy nie mam czasu się spotykać, to śledzę – opowiadał Tomasz Szczykutowicz.

Wspomniał również o tym, czym równi się grupowe bieganie od tego w samotności. Jak mówi, indywidualny trening to lepsza opcja przy bardziej zaawansowanych aktywnościach.

– Jeżeli wykonuję jakiś spokojny trening, fajnie jak jest grupa. Jeżeli jednak wykonuję na przykład interwały, rytmy – wolę skupić się na sobie i być sam – opowiadał.

Posłuchaj rozmowy:

 

jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj