Aleksandra Kamińska



Gość Dnia Radia Gdańsk

Przekazali dary ukraińskim żołnierzom. Aleksandra Kamińska: „To był najdłuższy z wyjazdów”

Cztery tygodnie temu wyruszyli z Sopotu, wioząc do obwodu donieckiego dla żołnierzy najpotrzebniejsze rzeczy. Zabrali ze sobą to, czego najbardziej brakuje na froncie. Fundacja „Zupa na Monciaku” tym razem dotarła niemal do samej linii frontu, aby dostarczyć walczącym ciepłą odzież, hełmy i agregaty prądotwórcze. Pomoc już dotarła do potrzebujących, wolontariusze właśnie wrócili do Polski, a o tym wyjeździe w rozmowie z Anną Rębas

Atak Rosji na Ukrainę

Sopocka fundacja dostarcza dary w pobliże frontu. „Żołnierze oszczędnie korzystają z pomocy”

Dary dla ukraińskich żołnierzy, walczących na froncie, zostały już dostarczone i przekazane. Akcja pomocowa została zorganizowana przez sopocką Fundację „Zupa na Mociaku” – nie był to pierwszy transport na Ukrainę, ale ten był wyjątkowy, ponieważ zawierał dary dla wojskowych z okręgu donieckiego. Kilka dni temu transport wyruszył z Gdańska w rejon, gdzie trwają walki. Dziś już dary zostały przekazane (więcej >>>TUTAJ).

Atak Rosji na Ukrainę

Dary od niewidomej 86-latki, pieniądze za szybą i wielkie serca. Z Gdańska ruszył konwój dla Ukrainy

Fundacja „Zupa na Mociaku” kolejny raz wyjechała na Ukrainę. Tym razem wiezie pomoc dla żołnierzy z okręgu donieckiego. Tak potrzebne żołnierzom wyposażenie osobiste, ciepłą odzież, buty, rękawice, ochronne okulary, siatki maskujące na hełmy zrobione przez panie z Ukrainy z fundacji „Baba z Wrzeszcza” oraz ciepłe skarpety robione na drutach — to wszystko pojechało w sobotę w rejon wojny.

Reportaż w Radiu Gdańsk

Wojna oczami Aleksandry Kamińskiej. Posłuchaj poruszającego reportażu „Okruchy Wojny”

Pomoc humanitarna po roku od rozpoczęcia wojny to tysiące kilometrów przejechanych do Chersonia, Mikołajewa, czy innych wiosek i miasteczek na wschodniej Ukrainie. Z ostatniej wizyty z konwojem bohaterka reportażu Anny Rębas przywiozła plecak pełen odłamków śmiercionośnej broni. Znalazły się zarówno fragmenty czołgów i rakiet. Ale przywiozła też wspomnienia i obrazy, których nie da się zapomnieć…

Atak Rosji na Ukrainę

Aleksandra Kamińska na własne oczy widziała ogrom tragedii. Zapiski z wojny w Ukrainie [ZDJĘCIA, WIDEO]

– Wojna rozdała karty każdemu. My dostaliśmy kartę dawania pomocy i wsparcia duchowego – mówiła Aleksandra Kamińska na antenie Radia Gdańsk. Pani Aleksandra, którą do naszego studia zaprosiła Anna Rębas, w programie „Gość Dnia Radia Gdańsk” opowiedziała o tym, co widziała i czego doświadczyła w Ukrainie. A widziała sporo, bo od początku wybuchu wojny organizuje razem z Fundacją „Zupa na Monciaku” transporty z pomocą humanitarną

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj