Słupsk nie musi płacić 24 milionów złotych byłemu głównemu wykonawcy aquaparku. Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie wstrzymał egzekucję należności zasądzonych już przez Sąd Arbitrażowy w Warszawie na rzecz firmy Termochem. Oznacza to, że sprawa wzajemnych roszczeń pomiędzy Słupskiem, a tą firmą będzie musiała być zbadana jeszcze raz.
Trwa spór o lokalizację nowej hali sportowej w Słupsku. Władze miasta chcą ją zbudować tuż obok aquaparku.
Po południu jeden z kąpiących się mężczyzn poślizgnął się i wpadł do dzikiej rzeki, którą płynęła 17-latka. Dziewczyna straciła przytomność. Została odwiedziona do szpitala.
Kolejna przegrana Słupska w sprawie aquaparku. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił pozew o zapłatę 720 tysięcy złotych na rzecz miasta od inżyniera kontraktu.
Nowa hala ma kosztować trzydzieści dwa miliony złotych. Dwanaście milionów będzie pochodziło z ministerstwa sportu. O tym, że resort wspomoże miasto w inwestycji przekazał prezydent Słupska Robert Biedroń.
Na razie Słupsk nie odzyska 43 milionów złotych z budowy aquaparku. Miasto pozwało inżyniera kontraktu inwestycji – firmę Bud Invent. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Słupsku odrzucił prywatny pozew karny miasta z przyczyn formalnych. Dokumentacja miała zawierać błędy.
Słupsk szuka inwestora dla aquaparku. Ofertę współpracy wysłano do pół tysiąca firm z całego kraju. Wybrano spółki, które realizowały bądź zarządzają podobnymi inwestycjami.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
