Co z tego, że do podniesienia z ziemi było kilkaset tysięcy więcej za 11 miejsce w lidze. Arka mimo zapewnień walki, zagrała we Wrocławiu żenujące zawody, przegrała bezdyskusyjnie ze Śląskiem we Wrocławiu 0:4 i zamiast dobrego wrażenia zostawia po sobie na przyszły sezon mieszankę niedosytu i niepewności.
Na konstruktywne wnioski i analizę błędów popełnionych przez Arkę przyjdzie jeszcze czas. Najpierw trzeba domknąć ten sezon, wyciągnąć z niego wnioski, a później o nim zapomnieć. We Wrocławiu toczy się walka o dodatkowe 200 tys. zł, o tytuł najlepszej drużyny rundy spadkowej i o kosmetykę – bo lepiej wygląda miejsce 11. niż 14.
Ivan Almeida kontra James Florence. Lider po fazie zasadniczej kontra Mistrz Polski z ubiegłego sezonu. Trenerzy, którzy Mistrzostwo Polski zdobywali jeszcze jako zawodnicy, a teraz pojedynkują się z ławki w garniturach. Kto z pary półfinałowej Arka – Anwil wyjdzie zwycięsko?
Arka Gdynia w tym tygodniu zapewniła sobie utrzymanie w ekstraklasie oraz otrzymała licencję na dalsze występy na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Prezes Wojciech Pertkiewicz w programie Gość Dnia nie krył radości z tych faktów. W rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim podsumowywał kończące się rozgrywki i odpowiadał na pytania dotyczące budżetu i transferów na następny sezon.
Arka Gdynia pozostanie w Lotto Ekstraklasie na kolejny sezon. Piłkarze żółto-niebieskich zapewnili sobie utrzymanie tuż przed zakończeniem rozgrywek. W środę Gościem Dnia Radia Gdańsk będzie prezes Arki Gdynia Wojciech Pertkiewicz. Włodzimierz Machnikowski porozmawia z nim o kończącym się sezonie i o tym nadchodzącym.
– Dzisiaj spadł nam duży kamień z serca i możemy odetchnąć z ulgą – mówił po meczu z Wisłą Kraków Adam Deja. Napastnik Arki otworzył wynik w 5. minucie spotkania, które dało gdynianom utrzymanie w Ekstraklasie.
Arka Gdynia pozostanie w Lotto Ekstraklasie na następny sezon. Żółto-niebiescy pewnie wygrali z Wisłą Kraków 3:1 i tym samym zagwarantowali sobie utrzymanie na najwyższym szczeblu polskich rozgrywek. Bramki na wagę zwycięstwa strzelili Adam Deja i Marko Vejinović.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
