„Arka faworytem, piłkarze grają dla kibiców, Flavio wciąż jest naszym kapitanem”. Mocne słowa trenera Lechii przed meczem derbowym w Gdyni

Lechia w razie zwycięstwa nad Arką może awansować na pozycję lidera Ekstraklasy. Arka potrzebuje punktów, by opuścić strefę spadkową. Oba trójmiejskie zespoły ostatnie mecze ligowe przegrały.

W derbowym meczu faworytem zawsze jest gospodarz. Tabela i taktyka schodzą na dalszy plan. Dla Piotra Stokowca 10 punktów przewagi i tyleż miejsc w tabeli nie stanowią argumentu. 

KAPITAN FLAVIO

Flavio Paixao w ostatnich latach był bohaterem spotkań derbowych. W sześciu meczach strzelił sześć goli. Ostatnio pędzi żywot na ławce rezerwowych. Okazjonalnie pojawia się na boisku w roli „jokera”.

– Flavio jest naszym pierwszym kapitanem i z pewnością jedną z ikon Lechii – zapewnia trener Stokowiec:

CZŁOWIEK W MASCE

Michał Nalepa został mocno poturbowany podczas meczu z Legią w Warszawie. Złamany nos był dwukrotnie nastawiany. Potem była wyprawa do Niemiec po maskę, która zabezpieczy twarz. W meczu z Zagłębiem stoper Lechii siedział na ławce rezerwowych. W niedzielę w Gdyni już zagra. 

DERBY DLA KIBICÓW

– Gramy dla kibiców. Zdaję sobie sprawę z zagrożeń, ale zakaz to jest pójście na łatwiznę. Derby wywołują niezapomniane emocje, których tym razem zabraknie. Trzeba tylko przyłożyć się do organizacji. Tymczasem pozostał niedosyt – mówi trener Lechii.

Mecz Arka – Lechia na Stadionie Miejskim w Gdyni zacznie się w niedzielę o 15:00. Bezpośrednia relacja w Radiu Gdańsk w specjalnym trzygodzinnym paśmie Z boisk i stadionów.

Włodzimierz Machnikowski/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj